Drużyna Białorusinów, którzy uciekli przed reżimem Łukaszenki, po wielu perypetiach ostatecznie przystąpiła do rozgrywek warszawskiej B-Klasy i w środę rozegrała w niej swój pierwszy mecz. Niestety, wygraną przyćmiły zarzuty, że klub Pahonia Warszawa przywłaszczył logo od niedzielnego przeciwnika reprezentacji Polski, czyli kadry Litewskiej Federacji Piłkarskiej. Czyja jest „Pogoń”?

Tysiące młodych Białorusinów uciekło ze swojej ojczyzny do Polski przed prześladowaniami reżimu Łukaszenki. Wśród nich jest też wielu piłkarzy. Nic więc dziwnego, że postanowili się zorganizować i utworzyli klub. Aby podkreślić, że walka o niezależną i wolną Białoruś jest dla nich najważniejsza, na nazwę zespołu wybrali „Pogoń”, a właściwie jej białoruską wersję: „Pahonia”. O zespole mogliście przeczytać rok temu, gdy świetny i obszerny reportaż napisał o nim Szymon Janczyk:
Reżim więzi i zabija, oni uciekli. Białoruski klub w Polsce i walka z Łukaszenką
W kontekście sportowym nazwa ta pierwszy raz pojawiła się w 1907 roku, gdy przyjął ją jeden z największych później polskich klubów sportowych, czyli lwowska Pogoń. Nie chodziło w niej jednak o ściganie przeciwników, ale uhonorowanie symbolu Wielkiego Księstwa Litewskiego. Vytis – Pogoń – Pahonia to jeden z najstarszych herbów w Europie. Przedstawia białego rycerza w zbroi na białym koniu na czerwonym tle trzymającego w ręku tarczę z herbem Władysława Jagiełły, czyli żółtym podwójnym krzyżem na niebieskim tle.

Herb Rzeczypospolitej Obojga Narodów, autor: Olek Remesz (wiki-pl: Orem, commons: Orem) – Based on GFDL picture Herb Obojga Narodow.PNG, CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1084445
To bardzo ważny dla polskiej historii symbol. Stanowił wraz z orłem białym herb Rzeczpospolitej Obojga Narodów – jednego z najpotężniejszych państw w Europie obejmującego na początku XVII wieku około miliona kilometrów kwadratowych, w tym oprócz dużej części Polski całą dzisiejszą Litwę, Łotwę, Białoruś i znaczną większość Ukrainy.
Nic więc dziwnego, że Litwa po uzyskaniu niepodległości w 1918 i ponownie na początku lat dziewięćdziesiątych wraz z Białorusią wybrała sobie Pogoń na godło narodowe. Niestety, już w 1995 roku Alaksandr Łukaszenka rozpoczął rusyfikację i sowietyzację kraju i biało-czerwono-białe barwy zastąpił flagą i godłem w stylu iście sowieckim. Od tego czasu białoruska opozycja używa dawnych symboli, by odróżnić się od reżimu. Pozostała przy nich oczywiście także Litwa.
Pahonia może zagrać w końcu w rozgrywkach ligowych
Również organizatorzy warszawskiego klubu zdecydowali się na nazwę „Pahonia”, która nie tylko wyraża sprzeciw wobec obecnych władz ich ojczyzny, ale także podkreśla wspólnotę historyczną Polaków i Białorusinów. Po długotrwałych perypetiach związanych z faktem, że w meczu może występować tylko jeden zawodnik spoza Unii Europejskiej, Białorusinom udało się w końcu przystąpić do B-Klasy. Wyjątek od reguły dotyczył od 2022 roku Ukraińców, ale właśnie był to wyjątek, więc Pahonia nie mogła z niego skorzystać. W końcu jednak, dzięki przychylności Mazowieckiego Związku Piłki Nożnej, PZPN oraz życzliwości ligowych rywali, klub w środę rozegrał (i wygrał) pierwszy oficjalny mecz ligowy:
Skradzione logo?!
Klub stał się dzięki temu popularniejszy i informacje o jego istnieniu rozeszły się nie tylko po Polsce. Trafiły także na Litwę, a tamtejsi kibice ze zdziwieniem stwierdzili, że logo klubu to owszem – Pogoń, ale jej stylizacja została żywcem zerżnięta z loga, jakie w 2020 roku litewska federacja przyjęła dla swojej narodowej drużyny piłkarskiej.
Spójrzcie sami:
Wygląda jakby grafik zmienił tylko kolory i tyle. Na Litwie zawrzało. Niestety, symbolika i dziedzictwo Wielkiego Księstwa Litewskiego nie jest tym, co łączy, a raczej dzieli Litwinów i Białorusinów. Ci drudzy podkreślają, że to dzisiejsza Białoruś stanowiła większość terenu tego państwa, a ponadto nie miało ono litewskiego charakteru narodowego w dzisiejszym znaczeniu, a jedynie nazwę. Dla wilnian z kolei Pogoń jest ich symbolem od ponad sześciuset lat i nie podoba się im jej zawłaszczanie przez sąsiadów.
Aktywiści internetowi zaczęli domagać się interwencji od… PZPN-u. Brak zgody na wykorzystanie logo potwierdziła też litewska federacja:

Logo zostanie zmienione
Gdzie Polak, Litwin i Białorusin się kłócą, tam wiadomo kto korzysta. Na szczęście władze warszawskiego klubu okazały się być rozsądne i przesłały nam poniższe oświadczenie:
Logo drużyny „Pahonia Warszawa” zostało stworzone na podstawie historycznego herbu „Pahonia” – symbolu Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz oficjalnego godła Republiki Białorusi w latach 1991–1995. Znak ten do dziś pozostaje symbolem wolności i godności dla Białorusinów, którzy dążą do demokratycznych przemian i odrodzenia historycznej symboliki narodowej.
Nasze logo zostało opracowane przez profesjonalnego grafika przed udziałem drużyny w rozgrywkach Pucharu Polski w 2024 roku. Otrzymaliśmy komplet materiałów i dokumentów potwierdzających autorstwo projektu, a projektant otrzymał wynagrodzenie za swoją pracę. Główną ideą przyświecającą powstaniu logotypu było nawiązanie do białoruskiej tradycji i narodowych symboli, a nie zapożyczenie cudzej identyfikacji wizualnej. Niestety, w tamtym czasie znaleźliśmy się w sytuacji presji czasowej i nie zauważyliśmy, że logo w znacznym stopniu przypomina symbolikę Litewskiej Federacji Piłki Nożnej. Nie mieliśmy żadnego zamiaru urazić litewskich kibiców, zawodników ani przedstawicieli federacji.
„Pahonia” to coś więcej niż logo czy herb. To wspólne dziedzictwo kulturowe i historyczne, które łączy nasze narody. Dlatego jesteśmy przekonani, że ta sytuacja powinna stać się punktem wyjścia do dialogu, a nie źródłem nieporozumień. Żałujemy, że po pierwszym zwycięstwie białoruskiej drużyny w mistrzostwach Polski więcej uwagi poświęcono naszemu logotypowi niż samemu wynikowi sportowemu. Z drugiej strony, rozumiemy przyczyny takiej reakcji.
W duchu kompromisu i wzajemnego szacunku wobec naszej wspólnej historii, klub „Pahonia Warszawa” ogłasza otwarty konkurs na stworzenie nowego logotypu drużyny. Zapraszamy projektantów i artystów z różnych krajów do przedstawienia swoich propozycji, inspirowanych duchem i wartościami historycznej „Pogoni”.
Z optymizmem i otwartością patrzymy w przyszłość. Mamy nadzieję, że w niedalekim czasie „Pahonia Warszawa” (już pod nowym logotypem) oraz reprezentacja Litewskiej Federacji Piłki Nożnej rozegrają mecz towarzyski, który stanie się symbolem przyjaźni i wzajemnego szacunku.
***
Fajnie, że przedstawiciele Pahonii nie idą w zaparte, nie rozkręcają afery jeszcze bardziej, zamiast tego zachowują się fair i trzeźwo oceniają sytuację. Białoruskiej drużynie pozostaje życzyć, by kolejny raz głośno było o niej przez wyniki, a nie tego typu historie.
CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI LITWY NA WESZLO:
- Kadra Litwy na mecz z Polską. Jest nasz stary znajomy
- Pachniało sensacją w meczu Litwa – Holandia. Goście uniknęli wpadki
Fot.: Wikipedia, Facebook