iTunes, stare Lamborghini i… kawał porządnego futbolu
W okolice Parc des Princes podjeżdżamy ok. 13:00. Ruch – jak na tę godzinę – jest spory. Mapka wskazuje, że nasz parking znajduje się po lewej stronie od głównej ulicy. Zachowanie policjantów wskazuje coś innego. – Second, second! – gestykuluje sugerując, że chodzi o drugi zakręt na prawo. To jedyna sensowna droga na parking. Tak sądzimy do momentu, gdy okazuje się, że jest jednokierunkowa, a całą szerokość zajmuje wielka ciężarówka do przeprowadzek. […]
redakcja
• 4 min czytania
0