4:6? Mniej więcej tak mógł się zakończyć mecz w Gdańsku
Niesamowite były dziury w obronie Lechii Gdańsk. Cracovia mogła czuć się dziś w Gdańsku jak podczas świąt, bo tylu prezentów jej piłkarze nie dostali nawet pod choinką. Setkę najpierw wykorzystał Mihalik, kolejną Piątek i jeszcze kolejną znów Piątek. Wysokie prowadzenie pozwoliło Cracovii szybko uspokoić mecz i przejąć nad nim pełną kontrolę. Piłeczka chodziła jak po sznurku, Lechia w zasadzie niewiele mogła już zrobić. Niby w końcówce […]
redakcja
• 3 min czytania
56