Rzuty karne odczarowane. Anglia eliminuje brzydką Kolumbię
To był bodaj najbrzydszy z ćwierćfinałów. Po wczorajszych fajerwerkach w starciu Belgii z Japonią spodziewaliśmy się pójścia za ciosem, ale zamiast jakości piłkarskiej dostaliśmy połączenie sportów walki z lekkoatletyką. Więcej było biegania i przepychanek, niż samej piłki w piłce. Były za to emocje – gol w 94. minucie, wyrównana dogrywka i wreszcie rzuty karne. Kolumbię żegnamy bez żalu (byliście najbrzydszą drużyną 1/8 finału, nara), a Anglię witamy w ćwierćfinale. Jeśli przełamywać klątwę […]
Damian Smyk
• 4 min czytania
55