Najnowsze

Możemy to napisać oficjalnie – Zagłębie Sosnowiec zleciało z ligi.  Czy będziemy tęsknić? Nie. Czy czegoś nam będzie brakować? Niespecjalnie. Może występów komediowych Totha czy Polczaka, może któregoś z trójki najlepszych piłkarzy, choć mamy nadzieję, że „brakować” nie jest odpowiednim słowem, bo wysoce prawdopodobne jest, że zgłosi się po nich ktoś z poziomu Ekstraklasy. W tym sezonie prezentowali jakość znacznie wyższą niż ich koledzy. Tak wysoką, że może ich ściągnąć […]

Najgorsza drużyna Ekstraklasy tego sezonu, a według niektórych i ostatnich kilku sezonów, leci z ligi. Spadek Zagłębia Sosnowiec został przyklepany w meczu dwóch najbardziej beznadziejnych ekip tego sezonu. Czy będziemy płakać za Zagłębiem? Cóż, niekoniecznie. Po rozpadzie tego związku nawet nie zaproponujemy, byśmy zostali chociaż przyjaciółmi.  Najmniej punktów, najwięcej porażek, najwięcej straconych bramek, największy szrot ściągnięty do tej ligi, największe źródło cotygodniowej beki. Zagłębie Sosnowiec […]

Czy to się komuś podoba, czy nie, Piast na dobre włączył się w walkę o mistrzostwo Polski i co więcej, nie musi się wstydzić swojego doświadczenia w tej kwestii, bo w ostatnich latach nie jest to dla niego pierwszyzna. W sezonie 15/16 gliwiczanie też ścigali się po majstra, ale wtedy wpadli na metę jako drudzy. Dlatego chcielibyśmy się zastanowić, która drużyna jest mocniejsza – Piast pod wodzą Radoslava Latala czy Piast w ujęciu Waldemara Fornalika? Moglibyśmy oczywiście stwierdzić, […]

Finał Pucharu Polski, w trakcie którego nudno było tylko na boisku. Draka z błędem sędziego Daniela Stefańskiego w meczu Lechii Gdańsk z Legią Warszawa. Pasjonujące półfinały Ligi Mistrzów, po których bliżej awansu są Ajax Amsterdam i FC Barcelona. Finały turnieju „Z podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku”.  To tylko wyjściowa lista tematów w najnowszym odcinku „Stanu Futbolu”, w którym gośćmi Krzysztofa Stanowskiego byli: Czesław Michniewicz, Wojciech Kowalczyk, Bartłomiej Szczęśniak i Mateusz Rokuszewski. Jeśli przegapiliście, warto […]

Na cztery kolejki przed końcem mecz ostatniego z przedostatnim to taniec ze śmiercią – tą ligową oczywiście, w której istnieje pierwszoligowe piekło. Na remis czasem mówi się „lepiej dwóch rannych niż jeden zabity”, ale w meczu Zagłębia Sosnowiec ze Śląskiem oznaczałby w praktyce dwóch zabitych. Niedzielne menu ligowe proponuje nam kluczowy z punktu widzenia gry o utrzymanie mecz, a później wjedzie danie większego kalibru: Lechia przy Kałuży powalczy o doskoczenie do Legii Warszawa. […]