Martin Baran: Byłem wykończony psychicznie
Najpierw rekordowy transfer do Kasimpasy, a za chwilę gong. Później Malezja – gong. Odrodzenie w Bytomiu – gong. Wreszcie Polonia i… znowu to samo. Brak kasy, puste obietnice, ciągle pod górę. – Jeszcze nigdy się tak nie otworzyłem. Kilka osób może się trochę zdziwić – przyznał zaraz po wywiadzie Martin Baran, obrońca Jagiellonii. O jego pokręconych losach nie wiedział do tej pory właściwie nikt poza rodziną i menedżerem. Martina […]
redakcja
• 25 min czytania
3