Reklama

Najnowsze

Weszło

Tylko cienka linia oddziela geniusz od szaleństwa. Futbol kocha odmieńców

Bez nich nie byłoby o czym pisać, rozmawiać, wspominać po latach z kumplami przy piwie. Futbol, ale i ogólnie sport kocha postacie nieszablonowe, wybijające się ponad resztę. Uwielbiamy gwiazdy zachwycające zarówno umiejętnościami czysto piłkarskimi, jak i zaskakujące nas swoją ekscentrycznością i zwariowanymi pomysłami. Arystoteles mawiał: – Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa. Trudno z nim się nie zgodzić, uwielbiamy przecież tych popaprańców. Oto pięciu szaleńców, z którymi nawet wypad do Tesco […]
redakcja
7 min czytania
2
Tylko cienka linia oddziela geniusz od szaleństwa. Futbol kocha odmieńców
Reklama
Weszło

Kim oni są, czyli 11 wiosennych zagadek ligi

O większości nie wiemy praktycznie nic. Albo tylko kojarzymy z CV. W akcji widzieliśmy jedynie trzech, ale albo w śladowych ilościach, albo dawno. Wszyscy stanowią dla nas jedną wielką zagadkę. Bo sami powiedzcie – czego spodziewać się po Wawrzynkiewiczu? Ile potrafi Flavio Paixao? Czy Rodić lepiej radzi sobie z bronieniem niż z życiem rodzinnym? Kim w ogóle są Hebert lub Wawrzynkiewicz? I wreszcie – czy Sadajew zacznie w końcu strzelać, a Stilić podawać? Oto jedenastka największych […]
redakcja
6 min czytania
0
Kim oni są, czyli 11 wiosennych zagadek ligi
Weszło

Diego Simeone i Atletico Madryt – droga na szczyt

W dziale Extra pojawiła się rozbudowana i wyczerpująca temat sylwetka, rzucająca nowe światło na człowieka, który w ten weekend nie schodził z ust wszystkich hiszpańskich dziennikarzy i kibiców. Diego Simeone, facet, który w dwadzieścia pięć miesięcy przeszedł z Atletico drogę z piekła (miejsce tuż nad strefą spadkową), przez jeszcze gorsze piekło (katorżnicze treningi), aż na szczyt tabeli La Liga. Choć według niektórych to raczej bezkompromisowy kat, niż nauczyciel. Szczególnie jeśli chodzi o egzekwowanie powtarzalności. […]
redakcja
2 min czytania
0
Diego Simeone i Atletico Madryt – droga na szczyt
Weszło

Co u Nakoulmy? Status quo, czyli jak zwykle nic nie wiadomo…

Prejuce Nakoulma. Najbardziej nieprzewidywalny zawodnik ligi. Poza boiskiem. Liczba klubów, jakie wymieniano w kontekście jego transferu – bez dokładniejszego sprawdzania – zaczyna powoli dobijać do 20-30. Francja, Turcja, Chiny, Włochy, Rosja… W poprzednim okienku najpoważniejszym tematem był Terek Grozny, Nakoulma poleciał nawet na obóz, dogadał się, ale w ostatniej chwili się wycofał. Dlaczego? Po prostu mu nie podeszło. A teraz? Status quo. Zamknęło się okienko w Europie, […]
redakcja
2 min czytania
4
Co u Nakoulmy? Status quo, czyli jak zwykle nic nie wiadomo…
Reklama
Weszło

Kiedyś byśmy w to nie uwierzyli: Piszczek przegrywa z Grosskreutzem. Poważny problem Nawałki?

فukasz Piszczek, dla którego selekcjoner kadry narodowej przez długi czas potrzebował co najwyżej zmiennika (o ile w ogóle), ma poważny problem. W Borussii Dortmund, gdzie wydawał się być, no i był piłkarzem nie do zastąpienia, przegrywa dziś rywalizację o miejsce w pierwszym składzie z Kevinem Grosskreutzem. Czyli gościem, który do niedawna był obiektem wielu żartów i postrzegano go jako najsłabsze ogniwo BVB, a dziś ma mocną pozycję u Juergena Kloppa. Od jakiegoś czasu zastanawiamy się, jak […]
redakcja
3 min czytania
2
Kiedyś byśmy w to nie uwierzyli: Piszczek przegrywa z Grosskreutzem. Poważny problem Nawałki?
Weszło

Telekamery jak zawsze wesołe. Ryczel wyprzedził duet Smokowski – Twarowski

Kilka razy pisaliśmy już o Telekamerach. Przypomnijmy: to taki twór, gdzie kretyni podsyłają nominacje kretynom, a na końcu zawsze wygrywa Maciej Kurzajewski, znany tu i ówdzie komentatorem roku. Tym razem ktoś przestał robić sobie z nas jaja, bo nominowani byli faktyczni komentatorzy (Kurzajewski po trzech statuetkach nie mógł być już wybrany). Wydawało się, że w końcu powieje powagą, ale żaden plebiscyt nie będzie poważny, jeśli startuje w nim Sergiusz Ryczel, […]
redakcja
2 min czytania
4
Telekamery jak zawsze wesołe. Ryczel wyprzedził duet Smokowski – Twarowski
Weszło

„Lewy” się zaciął? Media znów liczą minuty bez gola

Robert Lewandowski po raz ostatni trafił do siatki w Bundeslidze 30 listopada minionego roku. Od tego momentu rozegrał pięć spotkań, po dziewięćdziesiąt minut każde. To wystarczający powód, by dziennikarze znów zaczęli liczyć mu minuty bez gola i rozprawiać: czy to kryzys Borussii, czy samego zawodnika? Albo czy w ogóle można mówić o kryzysie? – Ważny regionalny dziennik „WAZ” wystawił Polakowi „2”, najlepszą notę w drużynie. Nie oznacza to, że problemu nie ma. Lewandowski w ostatnich pięciu meczach […]
redakcja
18 min czytania
0
„Lewy” się zaciął? Media znów liczą minuty bez gola
Reklama
Felietony i blogi

Jak co wtorek: Krzysztof Stanowski

Ze sporym rozbawieniem obserwuję zgadywankę: cóż się takiego stało, że nagle obrywać zaczął Kazimierz Greń? Teorii spiskowych cała masa, sam Greń – pierwszy spiskowiec RP – wymyślił taką, na jaką nie wpadłbym nawet w przypływie największego natchnienia. Podobno za wszystkim stoi Zbigniew Przesmycki, podobno – tak wnioskuję ze słów Grenia – Przesmycki obstawia mecze, a w jakiś sposób ja też jestem w to wmanewrowany. We wszystkim połapał się bonzo z Rzeszowa […]
redakcja
6 min czytania
3
Jak co wtorek: Krzysztof Stanowski
Weszło

Bezradny Van Marwijk, na myśl przychodzi Magath – czyli Gilewicz o Bundeslidze

Dziś parę zdań o klubach z ogromnymi tradycjami, które ostatnio nie grają na miarę możliwości i oczekiwań. Przede wszystkim o HSV, które – jak wspomniałem przed tygodniem – nigdy nie spadło z Bundesligi, a teraz zawodzi najbardziej. To chyba już ten moment, w którym trzeba głośno stwierdzić, że sytuacja klubu nie jest tylko zła. Jest wręcz dramatyczna. Można przegrać trzy kolejne mecze, za każdym razem tracąc gole w ostatnich minutach, jak VFB Stuttgart. […]
redakcja
5 min czytania
3
Bezradny Van Marwijk, na myśl przychodzi Magath – czyli Gilewicz o Bundeslidze
Weszło

Stało się! Michał Gliwa podpisał trzyletni kontrakt z wicemistrzem Rumunii!

Trudno było w to uwierzyć, ale… stało się. Goście z „Fabryki Futbolu” najpierw załatwili Krzysztofowi Mączyńskiemu kontrakt życia w Chinach, a teraz upchnęli Michała Gliwę do wicemistrza Rumunii, Pandurii. Na zdjęciu widzicie polskiego bramkarza (no, duże słowo, ale tak formalnie należy go określić) podpisującego trzyletnią umowę. Jak tak dalej pójdzie, to „FF” upchnie Piotra Malinowskiego szejkom, w pakiecie z toną piasku. W logicznym, poukładanym świecie, Gliwa właśnie przymierzałby się do testów […]
redakcja
1 min czytania
6
Stało się! Michał Gliwa podpisał trzyletni kontrakt z wicemistrzem Rumunii!
Reklama
Reklama