Reklama

Najnowsze

Weszło

Napisał do nas pewien bramkarz. Wciąż nie możemy się otrząsnąć…

– Jeśli miałbym stanąć w prawdzie przed samym sobą i ocenić swój potencjał, to uważam, że tylko dwóch polskich bramkarzy jest poza moim zasięgiem: Wojtek Szczęsny i Artur Boruc… Ale Artek za kilka lat skończy karierę, Wojtkowi coś wypadnie – jakieś Malediwy i już jestem pierwszy – pisze 24-letni Erwin Sak, były bramkarz… Nadnarwianki Pułtusk i Świtu, ostatnio widziany na testach w Ursusie Warszawa. Chłopak kilka dni temu […]
redakcja
15 min czytania
2
Napisał do nas pewien bramkarz. Wciąż nie możemy się otrząsnąć…
Reklama
Anglia

O transferach słabych piłkarzy się nie plotkuje. Sezon życia Seamusa Colemana

W maju zeszłego roku Anglia zmierzyła się z Irlandią, a na murawie doszło do ciekawego pojedynku. Na prawej stronie irlandzkiej defensywy hasał Seamus Coleman, który mierzył swe siły m. in. z kolegą z Evertonu, stoperem Philem Jagielką. Najlepszym aktorem meczu wybrano jednak Colemana, a pod wrażeniem jego gry był właśnie Jagielka: „Seamus wreszcie dorósł, jakby zrozumiał, że jego miejsce jest na szczycie. Jest cichy, nieśmiały, ale jego gra eksplodowała. […]
redakcja
4 min czytania
4
O transferach słabych piłkarzy się nie plotkuje. Sezon życia Seamusa Colemana
Weszło

Tekst czytelnika: Krytyka reformy, czyli „to takie typowo polskie”

Nie przestaje mnie zaskakiwać postawa przeciwników rozgrywającej się na naszych oczach reformy rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy. A kompletnie załamuje brak zrozumienia jej istoty i tego, że jest ona w polskich realiach jedynie stanem przejściowym. Ludzie kreujący się w gazetach na sumienia polskiej piłki okazują się chorągiewkami, zdolnymi przetrawić i przelać na papier jedynie obecny stan rzeczy, gubiąc tzw. „większy obrazek”. Czy T-Mobile Ekstraklasa w obecnym kształcie to idealny wzór […]
redakcja
5 min czytania
3
Tekst czytelnika: Krytyka reformy, czyli „to takie typowo polskie”
Weszło

Słowacki Terminator lepszy niż Torres. Ile jeszcze strzeli?

Przeglądając jakiś czas temu słowacką prasę sportową natknęliśmy się na stwierdzenie, że Martin Skrtel jest w tym sezonie trochę jak natura. Dlaczego? To proste – w naturze nigdy nic nie ginie, suma wszystkiego wychodzi zawsze na zero. Podobnie jest z grą Martina – gdy zawali w obronie, zaraz zrehabilituje się, strzelając gola w ataku. Potrafi ustrzelić nawet i dublet, ale przytrafiają mu się także samobóje i proste klopsy. Liverpool zmierza […]
redakcja
4 min czytania
0
Słowacki Terminator lepszy niż Torres. Ile jeszcze strzeli?
Reklama
Weszło

Pokaż mi swoją ławkę rezerwowych, a powiem ci…

No właśnie, co? Jak silną masz drużynę? Ile z nią możesz nawojować? Na krótką metę kilka zespołów Ekstraklasy byłoby pewnie w stanie to popularne powiedzonko zanegować – choćby Ruch, który wiosną zdobył mniej punktów jedynie od Legii oraz Lecha, mimo że w 9 meczach skorzystał z najmniejszej liczby zawodników. Z drugiej jednak strony, to właśnie owa ławka, zwłaszcza w miniony weekend, dała nam najbardziej namacalne potwierdzenie powtarzanego od czasu do czasu […]
redakcja
3 min czytania
2
Felietony i blogi

Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY

Protokoły Mędrców Syjonu. Od stu lat krąży po świecie ten dokument, a w istocie fałszywka, opisująca plany żydowskiego panowania nad światem. Jest to klasyczny przykład teorii spiskowej, iż nic nie może się dziać bez przyczyny, rzecz jasna ukrytej… No i do rzeczy. Otóż ja, zamiast analizowania kto rządzi światem (wiadomo, my rządzimy, a nami kobiety!), i nie wdając się w to jaki cel miał pichcąc tę książkę car Mikołaj II Romanow (ha, ha, jakbyście […]
redakcja
6 min czytania
2
Jak co poniedziałek… PAWEف ZARZECZNY
Weszło

Poligon: trzydziesta kolejka oczami Andrzeja Kałwy

Do tej pory ostatnie kolejki ligowe były emocjonujące. No, bywały. Czasem rozstrzygała się sprawa tytułu, czasem sprawa spadku… W sobotę jaraliśmy się jedynie tym, kto zajmie miejsce ósme, a kto dziewiąte. /chwila przerwy, w czasie której patrzymy na siebie z niedowierzaniem, a cisza wybrzmiewa drwiąco/ Zresztą jaraliśmy się zaledwie przez 45 minut, bo zainteresowani szybko pokazali, że znają zasady ekonomii boiskowej: za zwycięstwo płacą dużo, za przegraną nie płacą, lepiej […]
redakcja
10 min czytania
3
Poligon: trzydziesta kolejka oczami Andrzeja Kałwy
Reklama
Weszło

Podróż dookoła świata – co słychać u szrotu?

Kojarzycie może jeszcze Mohammeda „Rachuja” Rahoui? Tak, to ten piłkarz z Algierii, który swego czasu miał być killerem w ataku Lechii, a po cichu mówiło się nawet, że może zastąpić w Gdańsku Traore. Szalony pomysł Bobo Kaczmarka niestety nie wypalił. Co robi dziś Rahoui? Wrócił do ojczyzny, spadł z drugiej ligi i jest postrachem bramkarzy w niższych klasach rozgrywkowych. To może El Mehdi Sidqy? Tego ananasa doskonale pamiętają zapewne ludzie z Białegostoku […]
redakcja
7 min czytania
0
Podróż dookoła świata – co słychać u szrotu?
Weszło

Emocje i łzy. Kwintesencja pojęcia kapitan. Po prostu Steven Gerrard

Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, jak powinien wyglądać i zachowywać się prawdziwy kapitan drużyny piłkarskiej, to wczorajsze łzy Stevena Gerrarda są odpowiedzią na wszystkie pytania i wątpliwości. Talizman „The Reds” zaraz po końcowym gwizdku wpadł w objęcia kolegów z zespołu, ale widać było, że z trudem powstrzymuje płacz. Zwycięstwo nad Manchester City 3:2 nie przyszło łatwo, ale tego szczególnego emocjonalnego popołudnia Liverpool umocnił się w drodze po mistrzostwo. Był to niezwykły dzień, a po meczu […]
redakcja
4 min czytania
5
Emocje i łzy. Kwintesencja pojęcia kapitan. Po prostu Steven Gerrard
Weszło

OLE: Tataklizm w Barcelonie. Zbyt duże buty dla Martino?

Latem 2013 roku wydawało się, że Tata Martino dostał prawdziwą gwiazdkę z nieba. Argentyński szkoleniowiec był autorską fantazją Sandro Rosella, który, pomimo propozycji Zubizarrety, zdecydował się powierzyć właśnie ówczesnemu pięćdziesięciolatkowi stery w Barcelonie. Martino otrzymał od losu szansę zarządzania bodaj najlepszym zespołem na świecie i – dziś możemy powiedzieć to z pełnym przekonaniem – zawiódł oczekiwania kibiców. Początek kadencji Martino był jednak obiecujący. […]
redakcja
8 min czytania
0
OLE: Tataklizm w Barcelonie. Zbyt duże buty dla Martino?
Reklama
Reklama