Pięć kartonów rozbitych talerzy. Jak przegrywać, to tylko po grecku (19)
Przypomniała mi się wczoraj piosenka Bohdana Łazuki, ta z uliczką z Barcelony i refrenem o tajemnicach mundialu. To znaczy kolega mi przypomniał, bo powiedział, że największą tajemnicą mundialu jest to, że jeszcze żyje. W greckiej restauracji Paros przy Świętokrzyskiej znowu latały talerze. Pierwszym, który dostał w głowę był chyba Szamo, a potem dostawali już wszyscy. Grecja przegrała, ale stoły i tak zostały wzięte szturmem. Nie wiem, czy wszyscy Grecy są tacy jak szef knajpy Jorgos, ale jeśli […]
redakcja
• 3 min czytania
4