Niedawno minął rok od ostatniego meczu Mychajło Mudryka. Było to starcie pomiędzy Chelsea a Heidenheim w ramach Ligi Konferencji. Nadal nie wiadomo, ile będzie wynosić finalna pauza Ukraińca. Według Daily Mail poddał się on badaniu wykrywaczem kłamstw, które potwierdziło, że Mudryk nie brał świadomie jakichkolwiek niedozwolonych substancji.

Błyskawiczny progres, a na Wyspach Brytyjskich równia pochyła
Chelsea w styczniu 2023 zapłaciła za Mudryka 70 milionów euro, choć długo wydawało się, że Ukrainiec wyląduje w innym londyńskim klubie – Arsenalu. W niektórych źródłach kwota jaka padała w kontekście zakupu The Blues wynosiła 100 milionów – wiele portali doliczało bowiem z miejsca pieniądze, które otrzymałby Szachtar w razie spełnienia wszelkich bonusów.
Ukrainiec zrobił furorę w fazie grupowej Ligi Mistrzów, gdzie jego Szachtar występował w meczach u siebie na stadionie Legii przy Łazienkowskiej. W Londynie nie prezentował się już tak okazale.
🧡 Thanks, Mykhailo! Mudryk moves to @ChelseaFC.
The transfer set the record in the history of Shakhtar and Ukrainian football.
Find out the agreement details: https://t.co/viwN2QPf0J.#Shakhtar #FreeMudryk pic.twitter.com/741f8zFVgc
— FC SHAKHTAR ENGLISH (@FCShakhtar_eng) January 15, 2023
W dodatku u Mudryka w organizmie podczas testu antydopingowego w październiku 2024 roku wykryto niedozwolone meldonium, które poprawia wydolność. Było to o tyle zaskakujące, że środek ten nie jest dostępny w Wielkiej Brytanii.
Od ostatniego występu w barwach Chelsea miał on choćby trenować z ukraińskimi sprinterami. Nie mógł też dbać o formę w klubowym ośrodku Cobham, ale miał w tym czasie trenera, który odpowiadał za jego dyspozycję fizyczną. Nie był to jednak jakikolwiek trener związany z klubem.
Do tej pory Mudryk rozegrał dla The Blues 73 spotkania, w których dziesięciokrotnie trafił do siatki.
Badanie wykrywaczem kłamstw z pomyślnym rezultatem dla Mudryka
Według Daily Mail, skrzydłowy poddał się badaniu wariografem i okazało się, że przeszedł pomyślnie ten test. Nie przyjął świadomie jakiegokolwiek dopingu. Nie wiadomo czy takie badanie jakkolwiek pomoże w sprawie, ale pewnym jest jedno. Najgorsze dni Ukrainiec ma raczej za sobą.
It’s been a whole year since Mykhailo Mudryk last played for Chelsea Football Club 😓
ℹ️ He recently passed a lie detector test, proving that he never intentionally took any banned substances.
Mudryk reportedly spent most of the past year in the London area. He hasn’t been… pic.twitter.com/Whj6w27mt7
— Olt Sports (@oltsport_) November 27, 2025
Nie jest jeszcze znany ostateczny werdykt w sprawie skrzydłowego. Cały czas ciąży na nim widmo możliwej czteroletniej banicji – oczywiście w najgorszym dla piłkarza wariancie. Warto jednak wspomnieć o sprawie Paula Pogby, który także miał pierwotnie pauzować cztery lata, a skończyło się na 18 miesiącach. Nie można wykluczyć podobnego rozstrzygnięcia pod kątem Ukraińca.
Nie jest też wiadome jakie plany ma wobec Mudryka sama Chelsea. W ostatnich kilkunastu miesiącach dopięto umowę ze Strasbourgiem, co uczyniło Francuzów niejako klubem partnerskim The Blues. Wypożyczenie do zespołu z Ligue 1 mogłoby być dobrą opcją dla Ukraińca na odbudowanie się.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Estevao, czyli o bohaterze meczu na Stamford Bridge
- Papu Gomez wrócił do gry po dwuletniej banicji
- Kroczek zostanie na lodzie po odejściu Papszuna?
Fot. Newspix