Niebawem miną trzy lata od czasu zakończenia kariery przez mistrza Anglii z Leicester City. Po odwieszeniu butów na kołku, co naturalne wśród emerytowanych piłkarzy, poszedł on w trenerkę. Po kilku sezonach w roli asystenta, niebawem zadebiutuje jako pierwszy trener.

Prawdopodobnie większość kibiców Premier League obudzona w środku nocy wymieni mistrzowską jedenastkę Leicester z sezonu 2015/16. W bramce Kasper Schmeichel, w obronie od lewej Christian Fuchs… Tu się zatrzymajmy. Pamiętny sezon był dla Austriaka pierwszym w koszulce Lisów. Na King Power Stadium przeniósł się on po wygaśnięciu jego umowy z Schalke, którego graczem był przez cztery lata.
Ważna postać w mistrzostwie Leicester
Choć w rozgrywkach 2015/16 Fuchs rozegrał ponad 2900 minut (dziewiąty wynik w zespole), dopiero w październiku stał się zawodnikiem podstawowego składu. Wcześniej w wyjściowej jedenastce wystawiany był jedynie na Puchar Ligi. W dogrywce meczu 1/16 finału z West Hamem zaliczył nawet asystę przy zwycięskim golu na 2:1. Przełom nastąpił po bolesnej porażce na koniec września z Arsenalem 2:5, która była dla Leicester pierwszą i zaledwie jedną z trzech w tamtym sezonie Premier League.
Claudio Ranieri uznał, że potrzebne są zmiany w defensywie. Wymienił boki – w miejsce Ritchiego De Laeta wskoczył Danny Simpson, a Jeffrey’a Schluppa zastąpił właśnie Fuchs. Od tego czasu Austriak zagrał w 30 z pozostałych 31 ligowych meczów. Nie dość, że wszystkie występy zaliczył w podstawowym składzie, to w dodatku tylko jednego nie zanotował w pełnym wymiarze czasowym. W tym czasie 14 razy wraz ze swoimi partnerami z obrony zagrał na zero z tyłu, a także zanotował cztery asysty.
On this day in 2015, Jamie Vardy scored for Leicester in his 11th consecutive Premier League game to set a new record 🦊⚽️
What a moment 🤩pic.twitter.com/kBvVQeEFdZ
— SPORTbible (@sportbible) November 28, 2023
Zadebiutuje jako pierwszy trener
Podczas swojego sześcioletniego pobytu w Leicester Fuchs asyst zaliczył 13, a do tego dołożył trzy trafienia. King Power Stadium opuścił po sezonie 2020/21, w którym Lisy sięgnęły po jedyny w swojej historii Puchar Anglii. W barwach Leicester Austriak wystąpił 152 razy. Więcej meczów rozegrał tylko dla SV Mattersburg, w koszulce którego wchodził do seniorskiej piłki – 155. Z Anglii lewy obrońca trafił do USA, a konkretnie do powstałego ledwie dwa lata wcześniej Charlotte FC, które od sezonu 2022 miało dołączyć do Major League Soccer.
W klubie z Karoliny Północnej miał okazję dzielić szatnię z Karolem Świderskim, Kamilem Jóźwiakiem i Janem Sobocińskim. Z polskim trio grał jednak tylko przez rok, bo po sezonie 2022 Fuchs poinformował o zakończeniu kariery w wieku 36 lat. Nie opuścił jednak Charlotte FC, bo dołączył do sztabu trenera Christiana Lattanzio. Od grudnia 2023 roku był zaś asystentem Deana Smitha, który kilka miesięcy po swoim drugim z rzędu spadku z Premier League (z Leicester, a wcześniej z Norwich) przeniósł się do Stanów Zjednoczonych.
Po blisko dwóch latach współpraca tej dwójki dobiegła końca, bo Fuchs zdecydował się przejąć czwartoligowe Newport County. Grający w angielskiej League Two walijski klub jest dla Austriaka pierwszym, który samodzielnie poprowadzi. 39-latek ma za zadanie uchronić Newport przed opuszczeniem po 13 latach profesjonalnego szczebla rozgrywkowego. The Exiles po 16 kolejkach zajmują bowiem ostatnie, 24. miejsce w tabeli, a do bezpiecznej strefy tracą cztery punkty.
Do National League spadają zespoły z dwóch ostatnich miejsc w tabeli.
🤝 Newport County is delighted to announce the appointment of Christian Fuchs as the club’s new manager.
Welcome to Rodney Parade, Christian 👊#OneClubOneCounty pic.twitter.com/pgAuoVTcrf
— Newport County (@NewportCounty) November 20, 2025
W roli pierwszego trenera Fuchs zadebiutuje w sobotę 22 listopada podczas wyjazdowego meczu z Oldham Athletic. Siedem dni później pierwszy raz zasiądzie na ławce Rodney Parade, stadionu Newport County.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Zasłużony piłkarz Manchesteru City ogłosił koniec kariery
- Słynnemu Anglikowi nie poszło w trenerce. „Nic więcej nie mogę zrobić”
- Wilshere nadal zakochany w futbolu. I to mimo bolesnej przeszłości
- Angielskie media: Obrońca City poirytowany swoją sytuacją
- Bramkarz Chelsea rozważa transfer. Może zimą odejść
- Kolega Polaków doceniony. Traumy pchnęły go, by uświadamiał innych
fot. Newspix