Jaki bonus od Legii miał otrzymać Raków za Papszuna? Absurdalny…

Paweł Paczul

27 listopada 2025, 16:59 • 2 min czytania 71

Legia zna oczekiwania finansowe Rakowa, jeśli chodzi o transfer Marka Papszuna, ale póki co nie kwapi się, by je spełnić i wysłała klubowi z Częstochowy jedną ofertę, skrajnie niepoważną. Wiecie o co chodzi – zero złotych plus bonusy. A jakie to bonusy? Cóż, jeden można ujawnić.

Jaki bonus od Legii miał otrzymać Raków za Papszuna? Absurdalny…
Reklama

Mianowicie miałoby chodzić… o awans do Ligi Mistrzów. Nie w tym, ale już na przykład w kolejnym sezonie. Jak „realny” jest to bonus, chyba nie trzeba tłumaczyć. Ostatni raz Legia grała w tych rozgrywkach prawie 10 lat temu, konkretnie w sezonie 2016/17, a potem nie była nawet blisko, kopiąc co najwyżej w Lidze Europy, choć i to jest ostatnio za wysokim progiem dla klubu z Warszawy, któremu pozostaje maksymalnie Liga Konferencji.

Legia chciał dać Rakowowi bonus za Papszuna w razie awansu do Ligi Mistrzów

Raków miałby więc oddać swojego trenera i czekać aż rywal awansuje do europejskiej elity. Do tego potrzeba – jeszcze – chociażby mistrzostwa Polski, no a z tym też jest przecież problem. Po tytuł sięga Raków, Lech, Jagiellonia, ale nie Legia.

Reklama

No i gdzie ta Liga Mistrzów?

Co więcej – można usłyszeć jeszcze o dwóch tematach. Po pierwsze, tamta bardzo marna oferta była pierwszą i póki co jedyną oficjalną złożoną Rakowowi (stan na dziś rano). Po drugie – niestety krąży teoria, że zachowanie Papszuna z wczorajszej konferencji było celowym zagraniem, by wymóc na klubie odsunięcie go od prowadzenia drużyny. To mogłoby doprowadzić do rozwiązania umowy na wniosek Papszuna, któremu uniemożliwiłoby się przecież pracę. A na tym zyskałby trener, który – jak sam powiedział – chce być w Legii.

Jest to serial i śmieszny, i smutny. Ale im dłużej trwa, tym bardziej jest smutny. Szczególnie dla kibiców Legii, bo obnażany jest brak powagi tego klubu.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. FotoPyk

71 komentarzy

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Anglia

Guardiola znów to zrobił! Trzynasty półfinał w Anglii

Braian Wilma
0
Guardiola znów to zrobił! Trzynasty półfinał w Anglii
Niemcy

UEFA ukarała niemieckie kluby. Powodem zachowanie kibiców

Braian Wilma
6
UEFA ukarała niemieckie kluby. Powodem zachowanie kibiców
Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama