Goncalo Feio zaczął przygodę z Radomiakiem Radom od dwóch zwycięstw, a jego drużyna plasuje się obecnie na czwartym miejscu w Ekstraklasie. Portugalczyk skomentował udany początek pracy w nowym klubie na konferencji prasowej po meczu z Cracovią.

Przypomnijmy, że Radomiak pokonał wczoraj ekipę Pasów 3:0 i wyprzedził ją w ligowej tabeli.
Goncalo Feio po triumfie nad Cracovią: „Zbudowaliśmy nastawienie, które przekłada się na grę”
– Zacznę od tego, co ostatnio – najważniejsza w futbolu jest mentalność. Przez minione dziewięć dni zbudowaliśmy nastawienie, które przekłada się na grę na boisku. Zrobiliśmy krok do przodu jeśli chodzi o pressing i kompaktowość drużyny. Od strony piłkarskiej też zrobiliśmy krok do przodu – w ataku pozycyjnym, w grze na połowie rywala. Chcemy tworzyć przewagę, w tym drużyna dobrze się prezentowała, z tego wyniknęła pierwsza bramka, po momencie, z którego nie byliśmy zadowoleni. Ogólnie mówiąc uważam, że zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Osiągnęliśmy to, co chcieliśmy, patrząc na poniedziałkowy mecz. Teraz najważniejszym meczem jest ten, który zagramy za dwa tygodnie – ocenił Feio, cytowany przez klubowe media Radomiaka.
Portugalczyk podkreślił jednocześnie, że on sam niczego w Radomiu jeszcze nie dokonał.
– To nie jest moje osiągnięcie. Póki co wygraliśmy tylko dwa mecze. To wszystko jest oparte na bardzo mocnej dyscyplinie i na wierze w siebie. Przyszedłem tu, bo widzę, że ci zawodnicy wierzą w siebie i mają ambicje. Przed nami bardzo trudne mecze, po tych dwóch zwycięstwach muszę pochwalić pracę piłkarzy, ale przed nami długa droga, jeśli chodzi o intensywność i poziom gry. Ustaliliśmy sposób, w jaki chcemy pracować. Ustaliliśmy to, co chcemy pokazywać kibicom. To, jak będziemy pressować i budować akcje. Ustaliliśmy, że baza do całej reszty nie podlega negocjacji. Chcemy mieć więcej piłki niż przeciwnik – jedyną drogą do tego jest to, żeby szybciej ją odbierać. Chcemy zbudować drużynę, która będzie wzajemnie sobie pomagać i za siebie walczyć – twierdzi Feio.
– Musimy mieć powtarzalność, być konsekwentni w swoich zachowaniach. To odróżnia najlepsze drużyny od dobrych zespołów. Jeszcze nie jesteśmy w tym momencie, to naturalne. Piłkarze wszystko świetnie zrozumieli – taktyka zawsze sprawdzi się na tablicy, komputerze i PlayStation, ale najważniejsze, że piłkarze dobrze to interpretują. Jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby rozwijać zarówno drużynę, jak i poszczególnych piłkarzy – uważa trener Radomiaka.
Zespół z Radomia po piętnastu seriach spotkań ma na swoim koncie 22 punkty w Ekstraklasie.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Pożegnalny wpis Iordanescu. „Na zawsze pozostanę kibicem Legii”
- Raków znów słusznie się odwoływał. Kolejna żółta kartka anulowana
- Wściekły Luka Elsner. „Od dziś każdy zaczyna z czystą kartą”
fot. NewsPix.pl