Reklama

Jednak nie Iordanescu. Włoski klub stawia na znanego trenera

Aleksander Rachwał

05 listopada 2025, 11:54 • 2 min czytania 1 komentarz

Kilka dni temu Genoa ogłosiła, że z posadą szkoleniowca pożegnał się Patrick Vieira. W gronie kandydatów na jego następcę pojawił się m.in. były trener Legii Warszawa Edward Iordanescu. Ostatecznie klub postawił na bardziej znane nazwisko.

Jednak nie Iordanescu. Włoski klub stawia na znanego trenera

Genoa z Vieirą u sterów fatalnie rozpoczęła sezon w Serie A. Zespół pod wodzą Francuza nie wygrał ani jednego z dziewięciu spotkań, za to aż sześć przegrał. Pierwsze zwycięstwo ekipa z Ligurii odniosła dopiero w miniony weekend pod wodzą tymczasowego duetu trenerskiego Roberto Murgita – Domenico Criscito.

Reklama

Daniele de Rossi wraca na ławkę. Poprowadzi Genoę

Wszystko wskazuje jednak na to, że w kolejnym spotkaniu drużynę poprowadzi już nowy szkoleniowiec. Włoskie media podają, że następcą Vieiry zostanie Daniele De Rossi.

42-letni trener pozostawał bez zatrudnienia odkąd rozstał się z Romą we wrześniu ubiegłego roku. Jego przygoda z rzymskim klubem potrwała tylko osiem miesięcy, a decyzja o jego zwolnieniu wywołała oburzenie wśród fanów Giallorossich.

De Rossi nie był jedynym kandydatem na stanowisko trenera Genoi. W tym kontekście przewijało się między innymi nazwisko Edwarda Iordanescu, który niedawno zakończył pracę w Legii Warszawa. Kluczowy w tej kwestii miał być fakt, że właścicielem klubu ze Stadio Luigi Ferrairs jest rumuński przedsiębiorca Dan Sucu.

Według włoskich mediów Daniele De Rossi podpisze z Genoą kontrakt do końca obecnego sezonu. Znajdzie się w nim jednak opcja automatycznego przedłużenia w przypadku utrzymania się zespołu w Serie A.

CZYTAJ WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

1 komentarz

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama