Jest faul czy go nie ma? Spytaj Gary’ego Linekera

redakcja

Autor:redakcja

09 lipca 2021, 12:23 • 3 min czytania

Gary Lineker, niegdysiejszy promotor Bartosza Kapustki, dzisiaj ekspert BBC podczas Euro, to dla byłych piłkarzy wzór tego, jak odnaleźć się w studiu telewizyjnym. Zrobił furorę, jest w Anglii ikoną już nie tylko futbolu, ale dziennikarstwa. Tylko na Twitterze ma osiem milionów obserwujących. Jego głos waży wiele. Ale kilka razy podczas turnieju poniosła go fantazja.

PODYKTOWAŁBY DWA KARNE ZA AKCJĘ STERLINGA

Nie dziwi nas specjalnie, że Anglicy widzą ten półfinał inaczej. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ale my zostajemy przy swoim: taki karny, w takim m0mencie, w półfinale Euro… Przy Sterlingu szukającym kontaktu, w swoim stylu, bo to doświadczony nurek… No nie. Po prostu nie. Może znajdzie się na to zagranie regulamin – musi się znaleźć, skoro zostało podyktowane – ale wymowne, że nawet środowisko sędziowskie niechętnie broni tej decyzji. Michał Listkiewicz na gorąco w TVP krytycznie komentował tę decyzję, a przy tym zwracał uwagę, że Makkelie… powinien pokazać karnego w okolicach siedemdziesiątej minuty. Błąd naprawiany błędem?

Lineker natomiast nie tylko bronił tej decyzji – widział na Sterlingu razem dwa karne.

ZAGORZAŁY PRZECIWNIK KARTEK

I z jednej strony tak: Lineker widzi pięćdziesiąt karnych na Sterlingu. Nie ma wątpliwości. A z drugiej strony, dał się w tym turnieju poznać jako wielki przeciwnik czerwonych kartek.

Skrytykował czerwoną kartkę Freulera, nazywają ją asem kier za nic. No i warto tu zauważyć, że mówi o „KOLEJNEJ” czerwonej kartce za nic.

KOLEJNEJ, bo Gary Lineker nie zostawił suchej nitki na czerwonej kartce, którą dostał Danielson za zdemolowanie Biesiedina. Zarzucał, że slow motion czyni to zagraniem bardziej niebezpiecznym, niż faktycznie było – potem z tego samego slow motion czyni argument za karnymi za faul na Sterlingu.

I my wiemy, że Danielson przecież nie chciał nic zrobić Biesiedinowi, no ale mówić, że tutaj nie ma czerwonej kartki? Po tym, jak Biesiedin był potem zdrapywany z boiska, gdzie każda powtórka tego faulu sprawiała, że człowiek się krzywił, a teraz Ukrainiec długie miesiące będzie wracał do zdrowia? Gdzie Zinczenko załatwiał mu jeszcze opiekę lekarską z Manchesteru City, żeby chłopak miał jakieś szanse? No, nie przesadzajmy. Celowości nie było. Ale jakby bez celowości ktoś komuś urwał nogę, to nie może zostać na boisku.

FAN FELIXA BRYCHA

Gary Lineker jest też wielkim fanem Felixa Brycha. Felixa Brycha, który był jednym z najgorszych sędziów turnieju. To, co zrobił podczas meczu Portugalia – Belgia, gdzie dopuścił do kolejnych fauli, przy tym całkowicie stracił kontrolę nad meczem, było krytykowane przez środowiska sędziowskie. Wobec Brycha były już zastrzeżenia w fazie grupowej.

A półfinał Włochy – Hiszpania? Gdzie Busquets mógłby spokojnie wylecieć z boiska, ale zarazem na Danim Olmo mogły być w dogrywce tak ze trzy żółte kartki? Lineker popisy Brycha oceniał wysoko.

***

Nie twierdzimy rzecz jasna, że Gary Lineker oszalał, chodzi po stacjach i tylko opowiada kocopoły. Powiedział też wiele celnych rzeczy. Choćby jego wpis przed finałem, który apelował o to, by angielscy kibice nie wygwizdywali włoskiego hymnu, bo to całkowity brak klasy. No i hymnu Włoch lepiej, po prostu, posłuchać, bo jest całkiem zajebisty.

A tamte opinie? Cóż, szanujemy też, że ekspert musi być wyrazisty. Musi mieć swoje zdanie.

Ale wszyscy pozostali mają prawo z tym zdaniem się nie zgadzać.

Fot. NewsPix

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama