Belgijska legenda: Lewandowski to nie Maradona

redakcja

Autor:redakcja

29 czerwca 2021, 11:08 • 2 min czytania

Legendarny belgijski bramkarz Jean-Marie Pfaff w rozmowie z Piotrem Koźmińskim ze Sportowych Faktów uważa, że Robert Lewandowski ma w reprezentacji Polski zbyt małe wsparcie w reszcie zawodników.

 – Sam Lewandowski to za mało. Owszem, cenię go, jest bardzo dobry, ale Lewandowski to nie Maradona. Mogę to nawet ująć w procentach – stwierdził Pffaf.

I rozwinął wątek: – Maradona to Argentyna. Tak w pełni. Na 150%. A Lewandowski to Polska tak na 50%. O co mi chodzi? Maradona był w stanie sam wygrać mecz, w pojedynkę. Jeśli trzeba było, to brał piłkę i przebiegał z nią kilkadziesiąt metrów, mijając po drodze rywali jak tyczki. Chyba nie muszę mówić, jaki dokładnie mecz mam na myśli. Diego mógł zrobić wszystko. A ja to widziałem z bliska. Lewandowski gra inaczej. Musi dostać podanie, ktoś go musi obsłużyć. Takich akcji jak Maradona nie zrobi, jest bardziej zależny od drużyny. I to właśnie rozumiem przez różnicę w procentach. Dlatego sam Lewandowski nie poprowadzi Polski na szczyt. Zresztą, to się tyczy też Cristiano Ronaldo. Powiedzmy, że w tym przypadku Ronaldo to Portugalia tak w 70%. Ale jeśli się trafi na silnego rywala, to tych procentów i Lewandowskiemu, i Ronaldo zabraknie. Nie brakowało ich tylko Maradonie.

Pffaf jest natomiast przekonany, że belgijska kadra może wygrać Euro 2020.

Jean-Marie Pfaff to 64-krotny reprezentant Belgii, wicemistrz Europy z 1980 roku. Największe sukcesy osiągał w barwach Bayernu Monachium (trzy mistrzostwa i dwa Puchary Niemiec). W 1987 roku został wybrany bramkarzem roku na świecie.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Reklama
Reklama