Reklama

Cyrk w Kołobrzegu. Kotwica nie wpuści kibiców… Kotwicy

Jakub Radomski

Opracowanie:Jakub Radomski

23 października 2025, 17:36 • 2 min czytania 4 komentarze

To sytuacja jak z filmów Stanisława Barei. Cyrk, trudno to inaczej nazwać. W okręgówce Morski Klub Sportowy Kotwica Kołobrzeg zmierzy się w weekend na własnym stadionie z… Akademią Piłkarską Kotwicy Kołobrzeg. Tyle że na spotkanie, w wyniku decyzji policji, nie zostaną wpuszczeni kibice gości, czyli tak na dobrą sprawę – gospodarzy.  

Cyrk w Kołobrzegu. Kotwica nie wpuści kibiców… Kotwicy

Kotwica ma za sobą dobry czas, zwieńczony występami w I lidze, ale później nastąpił spadek na trzeci szczebel rozgrywek i upadłość. Teraz, drużyna, jako Morski Klub Sportowy, odbudowuje się na poziomie okręgówki. Natomiast Akademia Piłkarska to zespół, który kilkanaście lat temu przejął drużyny młodzieżowe Kotwicy.

Reklama

Kibice Kotwicy nie obejrzą meczu z… Kotwicą. To decyzja po spotkaniu z policją

AP Kotwica Kołobrzeg wydawała oświadczenie, w którym tłumaczy, jakie są przyczyny tej sytuacji.

Decyzja jest wynikiem ustaleń poczynionych podczas spotkania z Komendą Powiatową Policji i analizie ewentualnych zagrożeń oraz ze względów bezpieczeństwa” – czytamy w oświadczeniu.

Ale cyrk w Kołobrzegu. Morski Klub Sportowy Kotwica Kołobrzeg zmierzy się w weekend z Akademią Piłkarską Kotwica Kołobrzeg. Mecz odbędzie się na stadionie miejskim, czyli tam, gdzie występuje MKS, który kontynuuje tradycję dawnego pierwszoligowca Adama Dzika. Jednak decyzją policji mecz odbędzie się… bez ich kibiców, bo w tym meczu wystąpiliby w roli gości, a sektor będzie zamknięty ze względów bezpieczeństwa” – puentuje całą kuriozalną sytuację na X Norbert Skórzewski, dobrze rozeznany w kołobrzeskich realiach.

 

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

4 komentarze

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Niższe ligi

Reklama
Reklama