Zimowe okno transferowe coraz bliżej, więc Cracovia zaczyna podejmować w tym kierunku pierwsze kadrowe decyzje. Według chorwackiego dziennikarza Izaka Ante Sucicia, Mauro Perković zostanie wykupiony z Dinama Zagrzeb. Od przybycia do Ekstraklasy zagrał 22 razy i pięciokrotnie trafił do siatki. Luka Elsner ma z niego spory pożytek i zdecydowano kontynuować tę współpracę.
Mauro Perković to lewy obrońca/lewy wahadłowy, który gra ostatnio non stop po 90 minut. Będzie to aż 11 z rzędu takich występów w Ekstraklasie. Zajmuje ósme miejsce w Cracovii pod względem rozegranego czasu, ale na pewno trochę by się w tej klasyfikacji przesunął, gdyby nie czerwona kartka z Jagiellonią i zawieszenie.
Popełnił wtedy brutalny faul na Aleksie Pozo przy stanie 2:2. Jaga walnęła trzy gole po tym zdarzeniu i wygrała 5:2. To był jego najgorszy moment w drużynie Pasów. Dużo więcej miał tych pozytywnych. Zaraz po zawieszeniu zrehabilitował się zdobyciem zwycięskiej bramki w meczu z Legią.
Perković se queda
Wypożyczenie Mauro Perkovicia kończy się 31 grudnia. Mimo to Cracovia nie zamierzała czekać z decyzją i podjęła konkretne działania już na początku miesiąca. Sucić po raz kolejny okazał się posłańcem dobrych wiadomości dla kibiców Pasów – wcześniej to on informował o wypożyczeniu w zimowym oknie transferowym.
Perković ma zostać wykupiony przez klub należący od niedawna do rodziny Platek. Kwota oscyluje w okolicach miliona euro, a do porozumienia obie strony według Sucicia doszły w piątek 5 grudnia.
💥BOOOM!💥
Mauro Perkovic is new @KSCracoviaSA player. As per our sources, @gnkdinamo will recieve less then €1.0m for this transfer, but they still have 10 percent from next sale.
MORE⬇️https://t.co/WpQerM8hAY— Ižak Ante Sučić (@IASucic) December 5, 2025
Dinamo co prawda straci na czysto kilkaset tysięcy euro, ale może jeszcze odzyskać trochę pieniędzy. Perković w przypadku ewentualnej sprzedaży z Cracovii zapewni chorwackiemu hegemonowi 10% od kolejnej transakcji. Klub grający aktualnie w fazie ligowej Ligi Europy zapłacił za Perkovicia w 2023 roku dwa miliony euro.
Okoliczności przybycia Perkovicia
Mauro Perković trafił do Cracovii w zimowym okienku transferowym. Dawid Kroczek w tamtym czasie publicznie domagał się wzmocnień, które by mu pozwoliły zachować wysoką pozycję w tabeli.
Dostał więc Gustava Henrikssona, który grał z Elfsborgiem w Lidze Europy, a dorzucono mu do kadry jeszcze Chorwata z klubu grającego w Lidze Mistrzów. Sam zawodnik był jednak po przejściach – do czasu transferu czasowego do Krakowa zagrał dla Dinama… osiem minut. Do listopada 2024 roku zmagał się z urazem kolana.
Mauro Perković piłkarzem Pasów! ⚪️🔴
🔗 Więcej informacji: https://t.co/IdKzh3htV8
Patronem Nowego Zawodnika jest https://t.co/ZfOOgLGhx4 pic.twitter.com/JcRXKhieUo
— CRACOVIA (@KSCracoviaSA) February 22, 2025
Izak Ante Sucić informował wtedy o wypożyczeniu z opcją wykupu. Sam Perković parę dni wcześniej był bliski wypożyczenia do PFC Soczi, ale opcja ta upadła. Można było więc wierzyć, że możliwość wykupu za 1,2 miliona euro jak w przypadku Rosjan – była zbliżona pod kątem zapisu kontraktowego z klubem grającym przy Kałuży. To też okazało się prawdą.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Pan Turek” jednym z zatrzymanych w aferze bukmacherskiej
- Śląsk Wrocław już naprawdę o krok od prywatyzacji
- Pietuszewski może odetchnąć. Kilka tygodni przerwy
Fot. 400mm.pl