Reklama

Boniek tłumaczy zwolnienie Brzęczka: „Aspekt pozasportowy”

Jakub Radomski

Opracowanie:Jakub Radomski

19 października 2025, 14:42 • 2 min czytania 28 komentarzy

Prowadzona przez Jerzego Brzęczka młodzieżówka znakomicie radzi sobie w eliminacjach mistrzostw Europy. Wygrała wszystkie cztery spotkania, z kapitalnym bilansem bramkowym 15:0. Dyskusja na temat Brzęczka wraca do czasów, gdy w latach 2018-2021 prowadził reprezentację Polski i był mocno krytykowany. W dzisiejszym programie na antenie Meczyków Zbigniew Boniek, były prezes PZPN, wyjaśnił, dlaczego go wtedy zwolnił. – To nie były powody sportowe – tłumaczył. 

Boniek tłumaczy zwolnienie Brzęczka: „Aspekt pozasportowy”

Reprezentacja Polski pod wodzą Brzęczka awansowała na EURO 2020, ale wybuchła pandemia koronawirusa i turniej ostatecznie odbył się rok później. Jednak Polaków prowadził na nim Paulo Sousa, który po zwolnieniu Polaka został jego następcą. Polacy nie wyszli z grupy. Dziś Boniek w programie „Porozmawiajmy o piłce” wyjaśnił, dlaczego w 2021 roku zdecydował się zwolnić Brzęczka. 

Reklama

Zbigniew Boniek: Aspekt pozasportowy był decydujący

Były prezes PZPN wrócił do momentu, kiedy po wywalczeniu awansu podpisał z Brzęczkiem nową umowę.

Miałem do niego pewne zaufanie, jeśli chodzi o wartość sportową, natomiast miałem do niego prośbę w kwestii aspektów pozasportowych. „Niekochani”, oblężona twierdza… Miałem pewne wymagania, chciałem, by ułożył pewne sprawy, bo to było tej drużynie potrzebne – mówił w Meczykach.

Te wymagania, które miał na myśli, nie zostały później spełnione i stąd wzięła się decyzja o zmianie selekcjonera.

Lubię i szanuję Jurka Brzęczka. Moje zdanie o Jurku jest pozytywne. Byłem jednak przekonany, że ta reprezentacja pod pewnymi względami nie może tak funkcjonować i doszedłem do wniosku, że muszę zmienić selekcjonera. Kto wie, ten wie, dlaczego z niego zrezygnowałem. To nie były powody sportowe. Aspekt pozasportowy był decydujący. Nie bałem się podjąć decyzji. Miałem odwagę zrobić go selekcjonerem i miałem odwagę się z nim pożegnać – wspominał Boniek.

Później powiedział jeszcze o czterech – pięciu rzeczach, które jego zdaniem należało zmienić przy reprezentacji, ale albo nie można było tego zrobić, albo – takie miał poczucie – nie chciało się.

Fot. Newspix.pl 

WIĘCEJ O MŁODZIEŻÓWCE NA WESZŁO:

28 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama