Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
Istnieje zauważalne ryzyko, że tym tekstem zajmie się prokuratura. Napisałem bowiem tak wiele o chorobach toczących Milan, zbitego psa europejskiej piłki, że kolejny tekst podchodzi pod znęcanie. Ale co tu zrobić, skoro znowu sami się wystawiają? Skoro Silvio zachowuje się jak gdyby był wyjątkowo chorym amatorem sado-maso, robiącym co w jego mocy, byleby wszyscy, od piłkarzy przez trenerów po media i kibiców, wbijali mu szpilki pod paznokcie? Jak nie zareagować, skoro filozofia sterników […]
redakcja
• 6 min czytania
0