Reklama
Antoni Figlewicz

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń
Anglia

Erling Haaland w oczach trenera. „Myślę, że nie jest tak głupi”

Antoni Figlewicz
0
Erling Haaland w oczach trenera. „Myślę, że nie jest tak głupi”
Piłka nożna

Jan Urban przestrzega przed meczem o punkty. „Ani my tak mocni, ani Litwa tak słaba”

Antoni Figlewicz
27
Jan Urban przestrzega przed meczem o punkty. „Ani my tak mocni, ani Litwa tak słaba”