Półtora miliona euro. Tyle zdaniem Sebastiana Staszewskiego będzie miała do wydania Legia Warszawa w letnim okienku transferowym.
Staszewski napisał na Twitterze: – Na wydanie latem na transfery – na pensje i prowizje – LegiaWarszawa będzie miała około 1,5 mln euro. Nie za dużo, więc nie ma co liczyć na transfery gotówkowe (nie licząc Nawrockiego). A biorąc pod uwagę budżety Lecha, Pogoni i Rakowa, Jacek Zieliński nie będzie miał lekko.
No właśnie: półtora bańki na same kwoty odstępnego nie wydaje się kosmiczną sumą, a co dopiero gdy mówimy jeszcze o pensjach i prowizjach. Legia ma minimalne szanse, żeby załapać się jeszcze na puchary poprzez ligę, więc nie ma co liczyć na kolejne wpływy do klubu. Transfery wychodzące? Też trudno mówić o gwiazdach czy utalentowanej młodzieży, którą da się spieniężyć za kilka baniek.
Lech, Raków i Pogoń mogą po prostu odjechać.
Fot. FotoPyk