Gareth Bale w Realu a Gareth Bale w Walii to zupełnie dwie inne postaci. Ciemna i jasna strona mocy. Piłkarz jest krytykowany przez hiszpańskie media, nazywany wręcz „pasożytem”. Po meczu barażowym zawodnik odniósł się do tych określeń, ale i skomentował mecz z Austriakami.
Jak powiedział o hiszpańskich mediach: – Nie marnuję na nich czasu. To obrzydliwe co robią, powinni się wstydzić.
Więcej zajęła mu analiza starcia z Austrią. I słusznie: – Połowa roboty wykonana. Sądzę, że dobre jest to, że dziś możemy się tym nacieszyć, ponieważ kolejny mecz będzie w czerwcu. Wczoraj rozmawialiśmy, jak ważny był dzisiejszy mecz, że musimy się pokazać. Dobrze było widzieć to uderzenie z wolnego, gdy wpada do bramki i strzelić szybko bramkę w drugiej połowie, by utrzymać ten impet. Połowa roboty za nami, ale przed nami ciągle trudne spotkanie ze Szkocją lub Ukrainą. Będziemy gotowi.
WIĘCEJ O BALE’U:
- Bale zakończy karierę, jeśli Walia nie awansuje na mundial?
- Ancelotti: „Kontuzja Bale’a jest poważna”
Fot. Newspix