Ciąg dalszy perypetii związanych z pierwszym barażowym meczem o katarskie mistrzostwa świata. Najpierw Rosjanie – przez wzgląd na niestabilną sytuację epidemiologiczną związaną z COVID-19 – przenieśli spotkanie z Polakami z Łużników na stadion Dynama Moskwa, a teraz okazuje się, że najprawdopodobniej nie będą mogli wziąć w nim udziału polscy kibice.
Niezbyt wesołe informacje przekazał na swoim twitterowym koncie rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej, Jakub Kwiatkowski.
– Wiadomo już co z kibicami? Czy będziemy mogli być wtedy z wami? – spytał się go jeden z fanów reprezentacji Polski.
– Obawiam się, że z tym może być problem. Na dziś polscy obywatele mają bardzo utrudniony wjazd na teren Rosji i niewiele wskazuje, aby przepisy rosyjskie miały się zmienić w tym zakresie. Na ten moment nie ma w ogóle w sprzedaży biletów na ten mecz. Według obowiązujących dziś w Rosji covidowych przepisów na stadion może wejść max. 500 osób. Jeśli pojawi się opcja wejścia kibiców wówczas poprosimy stronę rosyjską o przysługującą nam pulę 5% dostępnych miejsc – odpisał Kwiatkowski.
Mecz z Rosją zostanie rozegrany 24 marca. Ewentualne drugie spotkanie, ze Szwecją lub z Czechami, kilka dni później na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Czytaj więcej o reprezentacji Polski:
- Przegrane EURO, ofensywny postęp. Jaki był 2021 rok dla reprezentacji Polski?
- WSZYSTKO, co musisz wiedzieć o Czesławie Michniewiczu — zbiór tekstów
Fot. 400mm.pl