Paulo Sousa rozstał się z reprezentacją Polski w wyjątkowych okolicznościach – tuż przed barażami o mundial, zostawiając reprezentację Polski na lodzie. Selekcjoner został zaprezentowany już jako trener Flamengo. Nagłe odejście z kadry wiąże się z określonymi obwarowaniami finansowymi.
Według Piotra Koźmińskiego z „Wirtualnej Polski”, Paulo Sousa będzie musiał zapłacić około dwóch milionów złotych PZPN-owi. To więcej, niż do tej pory podawano, gdzie według najczęściej pojawiających się kwot wymieniano 200 tysięcy euro. Sousa dodatkowo zrzekł się wszystkich roszczeń od PZPN, co oznacza dodatkowe oszczędności – chodzi choćby o pensję za grudzień.
Informacje potwierdzał Kuba Seweryn ze Sport.pl.

CZYTAJ TAKŻE: