Zagłębie Lubin okazało się lepsze od ŁKS-u Łódź i awansowało do kolejnej fazy Pucharu Polski.
Ekipa Dariusza Żurawia wygrała jedną bramką. Już na samym początku spotkania Piotr Gryszkiewicz faulował we własnym polu karnym Filipa Starzyńskiego, a popularny Figo nie pomylił się z wapna. Czy przez resztę spotkania drużyna z Ekstraklasy była lepsza od zespołu z I ligi? Niekoniecznie.
Bardzo dobrze dysponowani byli bramkarze obu drużyn. Dominik Hładun obronił strzały Samuela Corrala, Ricardinho, Damiana Nowackiego i Mikkela Rygaarda, a Dawid Arndt wyciągał się chociażby przy dwóch próbach Filipa Starzyńskiego czy uderzeniu Patryka Szysza.
ŁKS Łódź 0:1 Zagłębie Lubin
Starzyński 8′ z karnego
Fot. Newspix