Jak podaje Iza Koprowiak z „Przeglądu Sportowego”, Piotr Zieliński przyjedzie jednak na zgrupowanie. Ale to i tak nie oznacza, że zagra.
Dlaczego? Ano dlatego, że z meczów z Albanią i San Marino wypada na pewno. Istnieje prawdopodobieństwo, że będzie mógł wystąpić tylko z Anglią. Na to liczy sztab kadry, który zamierza doprowadzić go do zdrowia.
Zieliński boryka się ze stłuczeniem mięśnia czworogłowego. W ostatnich dniach trwały negocjacje pomiędzy polską kadrą a Napoli. Włosi chcieli rzecz jasna, by Polak został na miejscu i leczył się pod okiem klubowego lekarza. Reprezentacja postawiła na swoim i ma nadzieję, że Zieliński szybko stanie na nogi.
Na zgrupowaniu pojawi się też Krzysztof Piątek, który wciąż nie wrócił do gry w klubie. Ciężko zakładać, że będzie ważną postacią.
Fot. FotoPyK