To już oficjalne – Tom Heaton ponownie trafił na Old Trafford, by reprezentować barwy Manchesteru United. Anglik wraca do klubu po ponad dziesięciu latach.
Tym samym stanie on przed szansą debiutu w oficjalnym spotkaniu. Mimo tego, że jest wychowankiem Czerwonych Diabłów i w klubie spędził pięć lat, ani razu nie wystawiono go w meczu podczas właściwego sezonu. Heaton bronił jedynie w sparingach i zaliczał serie wypożyczeń. Trafiał do klubów z Walii, Anglii i Belgii, najdłużej zagrzewając miejsce w Cardiff City, którego w końcu stał się pełnoprawnym graczem.
Od tamtej pory występował jeszcze dla Bristol City, Aston Villi, a przede wszystkim Burnley, gdzie dorobił się statusu jednego z najlepszych bramkarzy Premier League. Udane mecze w barwach The Clarets zaowocowały powołaniem do reprezentacji Anglii, w której golkiper zaliczył trzy mecze:
- Francja – 2:3
- Hiszpania – 2:2
- Australia – 2:1
Na drodze do jego dalszej kariery stanęła jednak poważna kontuzja kolana, przez którą stracił miejsce w składzie Aston Villi. W minionym sezonie ani razu nie wybiegł na boisko, a klub nie zdecydował się przedłużać z nim umowy. Pomocną rękę wyciągnął jednak Manchester United, który niegdyś bramkarza oddał bez większego żalu.
.
Welcome home, @TomHeatonGK #MUFC pic.twitter.com/5cUUPMhsby
— Manchester United (@ManUtd) July 2, 2021
35-letni Heaton związał się z Manchesterem United dwuletnią umową.
Fot.Newspix