Czerczesow pozostanie selekcjonerem reprezentacji Rosji

redakcja

Autor:redakcja

30 czerwca 2021, 13:31 • 2 min czytania

Rosyjskie media sportowe były bezlitosne w stosunku ekipy Stanisława Czerczesowa. Tytuły prasy po porażce z Danią to między innymi: “Jaki wstyd”, “To już jest poniżenie”. I trudno nie przyznać racji tamtejszym dziennikarzom. Reprezentacja Rosji na Euro 2020 zaprezentowała się z fatalnie, momentami wręcz kompromitująco. Zwłaszcza w formacji defensywnej. Jednak sternik „Sbornej” zachowa posadę. Rosyjski związek obarczył bowiem piłkarzy winą za klęskę.

Czerczesow pozostanie selekcjonerem reprezentacji Rosji
Reklama

Generalnie wiele wskazywało na to, że Czerczesow nie zostanie zdymisjonowany. W poprzednik roku z racji zamieszania pandemicznego podpisał aneks do umowy, która gwarantowała mu pracę do końca kwalifikacji do mistrzostw na mundial Katarze. Dzień po porażce 1:4 na Parken w Kopenhadze rzecznik podkreślił, że władze rosyjskiej federacji piłkarskiej wciąż darzą go pełnym zaufaniem. Z tym, że można było wziąć poprawkę na tę słowa. Natomiast słowa zawarte w dzisiejszym komunikacie Michaiła Greszkowicza z Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej jednoznacznie wskazują, że wciąż ma poparcie działaczy.

Komitet Techniczny uznał wyniki reprezentacji Rosji na Euro 2020 za niezadowalające. Wyrażono przy tym poparcie dla Stanisława Czerczesowa. Głównym problemem był poziom naszych graczy – powiedział Greszkowicz.

Reklama

Co najlepsze – już zdiagnozowano przyczynę słabej postawy kadry na mistrzostwach Europy. – Trenerowi udało się doprowadzić zawodników do dobrego poziomu fizycznego, ale poziom ich umiejętności nie pozwalał im na wyrównaną rywalizację – dodał członek tamtejszej federacji piłkarskiej.

Nie jest to jeszcze oficjalnie potwierdzone, że na ławce trenerskiej „Sbornej” nie dojdzie do zmiany. Decyzję o pozostaniu Czerczesowa na stanowisku musi jeszcze zatwierdzić Komitet Wykonawczy Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej. Niemniej raczej wszystko jest w tej kwestii przesądzone.

fot. FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Zieliński studzi głowy. W Kielcach nie jest ani tak źle, ani tak dobrze, jak myślą

Jakub Białek
2
Zieliński studzi głowy. W Kielcach nie jest ani tak źle, ani tak dobrze, jak myślą
Reklama
Reklama