Ciekawa inicjatywa Wisły Płock. Projekt „Back to the Roots”

redakcja

Autor:redakcja

29 czerwca 2021, 21:53 • 2 min czytania

Wisła Płock w ostatnim czasie pozytywnie zaskakuje. Niezła końcówka sezonu pod Bartoszkiem, ze złomowaniem Zagłębia Lubin na koniec. Potem hitowe filmiki na social mediach, ze szczególnym uwzględnieniem nagrania w stylu GTA o podpisaniu kontraktu przez Piotrka Tomasika.

Ciekawa inicjatywa Wisły Płock. Projekt „Back to the Roots”
Reklama

Teraz Wisła Płock spróbowała projektu „Back to the Roots”, który da szanse młodym piłkarzom. Na stronie Wisły czytamy:

29 czerwca sportowe testy w Wiśle Płock rozpoczęło 22 zawodników z łącznie aż 14 państw świata. Back to the Roots to projekt, dzięki któremu szansę gry w naszym kraju mogą otrzymać młodzi, polscy piłkarze lub polskiego pochodzenia.

Reklama

Młodzi polscy lub polskiego pochodzenia piłkarze zaczęli się pojawiać w Płocku już w niedzielę 27 czerwca, a od poniedziałku mieliśmy już komplet. Mowa tutaj o 22 zawodnikach z 14 różnych krajów świata: Anglii, Belgii, Cypru, Danii, Holandii, Hiszpanii, Irlandii, Izraela, Kanady, Norwegii, Stanów Zjednoczonych, Szkocji, Ukrainy oraz Włoch. Są to zawodnicy z roczników 2001 – 2005. Najstarszy gracz ma zatem dwadzieścia lat, z kolei najmłodszy szesnaście. (…)

Przez cały czas wszystkim będą się przyglądać członkowie sztabu szkoleniowego pierwszej i drugiej drużyny, a także Stowarzyszenia Sportu Młodzieżowego Wisła Płock wraz z dyrektorami. Zawodnicy, którzy pokażą się z najlepszej strony, dostaną z klubu możliwość dołączenia do niebiesko-biało-niebieskiej rodziny i zostania piłkarzem Wisły Płock.

Nadrzędnym celem Back to the Roots jest danie szansy młodym osobom, które są związane z Polską i od zawsze marzyły o piłkarskiej karierze. Praktycznie wszyscy rozwijali swoje umiejętności poza granicami naszego państwa. Teraz część z nich być może stanie w końcu przed szansą zostania zawodowcami w kraju, z którego pochodzą ich rodziny lub oni sami.

Ciekawy pomysł – Wisła nic na tym nie traci. Ot, potrzebowała tylko otwartej głowy. Ciekawi jesteśmy, czy ktoś z tego naboru trafi do Nafciarzy.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Ekstraklasa

Zieliński studzi głowy. W Kielcach nie jest ani tak źle, ani tak dobrze, jak myślą

Jakub Białek
2
Zieliński studzi głowy. W Kielcach nie jest ani tak źle, ani tak dobrze, jak myślą
Reklama
Reklama