Kante ma za sobą kolejny świetny sezon w karierze. Jeśli chodzi o Ligę Mistrzów – jak na pomocnika wręcz wybitny. Bohater półfinału i finału w drodze po triumf z Chelsea, a w najbliższym czasie na pewno kluczowa postać w reprezentacji Francji. Francuski pomocnik został zapytany na konferencji prasowej kadry, co o tym wszystkim sądzi. Odpowiedział w swoim stylu: skromnie.
– Złota Piłka? Jest trochę zbyt wcześnie, żeby o tym mówić. Mamy dopiero połowę roku, przed nami kolejne sześć miesięcy, wiele meczów i turniejów do rozegrania. Nie trzeba już teraz mówić, że zasługuję na wyróżnienie. Kilka lat temu znalazłem się w finałowej dziesiątce. To był pierwszy raz i było mi bardzo miło. Ale wygranie Złotej Piłki to zupełnie coś innego. To wspaniała nagroda, widzę w niej zwieńczenie rozegrania dobrego sezonu. Ale ona nie jest moim celem. Ci, którzy wygrywali ją wcześniej, osiągali w swoich karierach wielkie rzeczy. A popularność? Nie zwracam na nią uwagi, koncentruję się na pracy dla zespołu. Wiadomo, że to cieszy, ale musimy robić swoje. Być naturalni, dawać z siebie wszystko. Nie zależy mi na popularności – powiedział Francuz.
Fot. Newspix