Co za pech AS Romy – w pierwszej połowie musiała dokonać trzech zmian

redakcja

Autor:redakcja

29 kwietnia 2021, 22:04 • 1 min czytania

AS Roma prowadzi do przerwy z Manchesterem United, ale Paulo Fonesca nie schodził do szatni z uśmiechem od ucha do ucha. Trudno mu się dziwić, skoro był zmuszony do przeprowadzenia aż trzech zmian. Wszystkie w wyniku kontuzji. 

Co za pech AS Romy – w pierwszej połowie musiała dokonać trzech zmian
Reklama

Już w piątej minucie zszedł Jordan Veretout. Francuz doznał urazu mięśnia i nie był w stanie kontynuować gry. Prawdopodobnie wynikało to ze złej rozgrzewki przedmeczowej, bowiem pomocnik padł na murawę bez udziału rywala.

Podobnego pecha miał podstawowy bramkarz AS Romy, Pau Lopez. Hiszpan został ściągnięty na moment przed 30 minutą, co polecił mu klubowy fizjoterapeuta. Kilkadziesiąt sekund wcześniej Lopez odbił mocny strzał Pogby z dystansu, lecz uszkodził przy tym lewy bark. Zastąpił go 38-letni Mirante, co jest o tyle ważne, że Włoch w końcówce pierwszej połowy zatrzymał Edinsona Cavaniego, który nie wykorzystał prezentu od Ibaneza.

Reklama

Liga Europy live w Fuksiarz.pl

Manchester United odrobi straty z AS Romą? Kurs: 2,75

Na zmianie Lopeza nie zakończyły się problemy AS Romy. Jeszcze przed zejściem do szatni, boisko przedwcześnie opuścił Leonardo Spinazzola. Zamiast Włocha na lewej stronie gra zatem Bruno Peres.

Fot.Newspix

Najnowsze

Anglia

Poruszający apel talentu Manchesteru United przed świętami

Maciej Piętak
0
Poruszający apel talentu Manchesteru United przed świętami
Reklama
Reklama