HSV znowu prezentuje, jak skomplikować sobie drogę do awansu

redakcja

Autor:redakcja

29 kwietnia 2021, 21:00 • 2 min czytania

Naprawdę nie zazdrościmy fanom ekipy z Hamburga. Mimo że w poprzednich kampaniach drużyna z portowego miasta przez długi czas znajdowała się czubie tabeli, ostatecznie nie było jej nawet dane zagrać w barażach o 1. Bundesligę. W tej edycji rozgrywek już wydawało się, że nic nie jest w stanie zatrzymać HSV. Jednak na samym finiszu kolejny raz wpakował się w tarapaty. Dziś miał szansę się przełamać. Nie wyszło. Zaledwie zremisował 1:1 z Karlsruher SC.

HSV znowu prezentuje, jak skomplikować sobie drogę do awansu
Reklama

Oczywiście, kwestia powrotu do elity nie jest zamknięta. Zostały trzy kolejki do końca zmagań na zapleczu Bundesligi, a HSV na tę chwilę ma pięć punktów straty do drugiej lokaty premiowanej bezpośrednim awansem. Wiceliderem jest obecnie Greuther Furth, który do tej pory uzbierał 57 „oczek”. Trzecia pozycja, którą obecnie okupują piłkarze z Hamburga, daje możliwość gry w barażach. Problem polega na tym, że czwarte Holstein Kiel ma jeszcze do rozegrania trzy zaległe spotkania, a traci do nich zaledwie punkty. Nie wygląda to korzystnie.

Co najlepsze HSV do niedawna rozdawało karty, a teraz jest zależne od wyników innych. Zresztą, ekipa z portowego miasta koncertowo spierniczyła sprawę. Przez długi czas była liderem rozgrywek, ale w lutym i marcu przytrafiła się jej passa pięciu meczów bez wygranej, po czym wygrała dwa spotkania, i znowu przestała wygrać. Dzisiejszym remisem znowu „osiągnęli” passę pięciu spotkań bez zwycięstwa.

Reklama

A przebieg tego starcia najlepiej obrazuje HSV w tym sezonie. W 56. minucie wyszedł na prowadzenie, by po zaledwie 60 sekundach stracić gola. Niemożliwy jest ten zespół. Kolejny sezon to samo.

fot. Newspix

Najnowsze

Anglia

Poruszający apel talentu Manchesteru United przed świętami

Maciej Piętak
0
Poruszający apel talentu Manchesteru United przed świętami
Reklama
Reklama