Grzegorz Krychowiak strzelił gola, Maciej Rybus rozegrał całe spotkanie, a Lokomotiw Moskwa wygrał derbowe starcie z CSKA 3:0 i zagra w finale Pucharu Rosji z Kryljami Sowietow Samara.
Taka brameczka.
Krychowiak faz 3 a 0 para o Lokomotiv sobre o CSKA. Time vence seu décimo de dez jogos em 2021. Vai para a final da Copa da Rússia para enfrentar o Krylya Sovetov em 12 de maio. pic.twitter.com/v8dOBtJHGP
— Fábio Aleixo (@fabiopaleixo) April 21, 2021
Kiedy Krychowiak w doliczonym czasie gry meczu półfinału Pucharu Rosji pakował piłkę do bramki, losy spotkania dawno były już przesądzone. Lokomotiw prowadził 2:0 i CSKA Moskwa niewiele mogło już zdziałać. Trafienie klasyczne, snajperski kunszt, ale za to asysta Antona Miranczuka palce lizać. Pytanie tylko, czy 25-letni rosyjski piłkarz chciał strzelać czy podawać. Pewnie to pierwsze, ale to muśnięcie było leciutkie, więc Miranczuk powinien w takim razie podziękować Krychowiakowi za przytomność umysłu i intuicję, bo wyszła z tego naprawdę fajna akcja.
Fot. Newspix