Reklama

Henderson oddał swoje konta społecznościowe

Paweł Paczul

Autor:Paweł Paczul

08 kwietnia 2021, 18:39 • 2 min czytania 0 komentarzy

Na ciekawy gest zdecydował się Jordan Henderson. Piłkarz przekazał swoje konta w mediach społecznościowych na rzecz fundacji, która walczy z hejtem i opisuje historie ludzi, których tenże hejt dotknął.

Henderson oddał swoje konta społecznościowe

Piłkarz przekazał (tłumaczenie za TVP Sport): – Musimy skończyć z agresją w sieci. Ostatnio myślałem nad tym, co mogę zrobić, by coś się zmieniło. Widziałem jak moi przyjaciele, koledzy z zespołu, inni gracze i członkowie społeczeństwa otrzymują straszliwe ilości nienawistnych komentarzy, które wymknęły się spod kontroli. Portale społecznościowe powinny robić więcej, ale jako społeczeństwo musimy być dla siebie milsi – to punkt wyjścia. Poważnie rozważałem zlikwidowanie moich profili w social media, ale zamiast tego chcę użyć moich zasięgów, by zmienić coś na lepsze. Nie powinniśmy być zmuszeni do bojkotu i znikania z sieci, by uniknąć agresji. Dlatego przekazuje moje konta fundacji Cybersmile, z którą nawiązałem współpracę, by szerzyć świadomość na temat znęcania się w sieci. Będzie ona dzielić się historiami ludzi, których dotknął hejt i edukacją jak zgłaszać nienawiść i sobie z nią radzić. To musi się zmienić. Jordan.

To bardzo wartościowy gest, bo wiadomo, że piłkarza obserwuje więcej niż trzy osoby na krzyż. Zliczając Instagrama, Twittera i Facebooka, Henderson oddał platformę zrzeszającą blisko dziewięć milionów użytkowników.

W walce z realnym problemem to bardzo dużo. Naturalnie warto podkreślać na każdym kroku, że krytyka to nie hejt, bo niektórzy tego wyraźnie nie rozumieją i kreują się na ofiary. Przemoc w internecie jednak istnieje i wspólnie warto z tym walczyć.

Fot. Newspix

Reklama

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Suche Info

Komentarze

0 komentarzy

Loading...