Za sprawą koronawirusa na zgrupowaniu reprezentacji Polski pojawi się kolejny debiutant – Karol Niemczycki. Wszystko dlatego, że Łukasz Skorupski został odizolowany od grupy (ma objawy koronawirusa, PZPN czeka na wynik testu). Ale bliżej do awaryjnego powołania miał Kamil Grabara.
Bliżej sportowo, bo to jego pierwotnie wskazał palcem Paulo Sousa. Na drodze do powołania stanął jednak klub Grabary, Aarhus, który nie wyraził zgody na wyjazd bramkarza na zgrupowanie. Z Cracovią sprawy poszły znacznie łatwiej.
Grabara jest podstawowym bramkarzem duńskiego klubu. W 19 meczach duńskiej ligi wpuścił 17 bramek, 7 razy zachował czyste konto. Wcześniej nosił opaskę kapitańską w reprezentacji młodzieżowej.
Fot. FotoPyK