Krew w wodzie, czyli mecz jakiego igrzyska nie widziały
17 lipca 2019, 19:40 • 1 min czytania
komentarzy
Są mecze, o których chce się jak najszybciej zapomnieć, innymi żyje się przez pewien czas, zanim nie ulecą z głowy. Zdarzają się też spotkania, które w pamięć wżerają się w sposób tak mocny, że nie da się o nich zapomnieć do końca życia. Są wreszcie takie, o których uczy się w szkołach, bo choć bez wątpienia działy się na sportowej arenie, chodziło w nich o coś dużo, dużo cenniejszego i ważniejszego niż olimpijskie medale. Taki był właśnie mecz w półfinale turnieju piłki wodnej na Igrzyskach Olimpijskich Melbourne 1956.
Hiszpania
Błyskawiczny początek Barcy. Lewandowski otwiera wynik z Rayo [WIDEO]
Anglia
Historyczny rekord w Premier League. W całym sezonie padły 1223 bramki
Anglia
Geniusz Fodena i gol z połowy boiska. Manchester City czwarty raz z rzędu mistrzem Anglii
Piłka nożna
Kluby Polaków „walczą o spadek” w Serie A [WIDEO]
Igrzyska
Kobus-Zawojska: Gdy napisałam o dopingu Salamona, grożono mi śmiercią [WYWIAD]
Igrzyska
Posypało się. Czyli jak wygląda sytuacja u polskich medalistów z igrzysk w Tokio?