W końcu ktoś w Krakowie podjął decyzję, której możemy przyklasnąć. Korona Kielce, która za dwa tygodnie zmierzy się z drużyną sympatycznego szkoleniowca z Hiszpanii, tj. Piastem, planowała na jutro wysłać do Krakowa Aleksandara Vukovicia. Ten miał samemu nagrać mecz, by – wiecie – móc go później przeanalizować z szerszej perspektywy. Bez powtórek, komentarza, zbliżeń… Wszystko z góry, by złapać jak najwięcej boiska. Co na to Cracovia?
Takiego wała!
Jakub Tabisz i spółka, o czym poinformował rzecznik Korony na Twitterze, uznali, że ich drużyna jest na tym etapie tak do bólu męcząca, że da się ją oglądać wyłącznie w NC+, przy porządnym opakowaniu, i jeśli Vuković jest takim desperatem, to niech sobie kupi dekoder. Ale żadnego nagrywania. Co to, to nie!
Vuko, nie martw się. Kilka godzin życia więcej. Będziesz zdrowszy.
Fot. FotoPyK
