Niedziela w Serie A. Wszołek zmieniony, Kolejny dobry mecz Taarabta

redakcja

Autor:redakcja

24 lutego 2014, 03:26 • 3 min czytania

Nie jest dobrze, jeśli hit kolejki, derby Turynu, na świecie zostają zapamiętane przez średnio śmieszny fotomontaż. Tak jest, nie żadne ciekawe wnioski z meczu Juve – Torino zapadły dzisiaj komukolwiek w pamięć, nie bramki, ale foto, na którym Carlos Tevez trzyma palec w ustach, a za nim stoi sędzia w dziwnej pozie. To kreuje nam śmieszno-smutny obraz derbów, dlatego o nich już ani słowa więcej (szczególnie, że poświęciliśmy im dziś cały artykuł). Skupimy się za to na pozostałych meczach niedzielnych. Zapraszamy.
Połówka Wszołka, zwycięski Milan

Niedziela w Serie A. Wszołek zmieniony, Kolejny dobry mecz Taarabta
Reklama

Szczerze mówiąc specjalnie nas nie zaskoczyła obecność Pawła Wszołka w pierwszym składzie na Milan. Już jakiś czas temu zauważaliśmy, że im mocniejszy zespół, tym większe prawdopodobieństwo, że Polak wybiegnie od pierwszej minuty. Poza tym rozegrał naprawdę dobry mecz przeciwko Romie tydzień temu, dlatego zwyczajnie zasługiwał na kolejną szansę. Ale dzisiejszą zmarnował. Wyróżnił się jedynie jednym ostrym wejściem w Zaccardo, które pewnie powinno zakończyć się żółtą kartką. Znamienny fakt: Paweł był znacznie aktywniejszy z przodu w poprzedniej kolejce, choć Roma miała blisko 70% posiadania piłki. Dziś z kolei Milan miał 50%, a więc mecz był wyrównany, natomiast Pawła nie było.

U „Rossonerich” kolejny raz zaskoczył Taarabt. Dziś był zdecydowanie najlepszy na boisku, zaskakiwał nie tylko efektownymi zagraniami, jednak były one również efektywne. Wciąż z pewną taką nieśmiałością traktujemy jego grę, ale póki co doceniamy. Może Seedorf znajdzie sposób, by do niego dotrzeć na dłużej? Na razie natomiast średnio wygląda gra tego, po którym spodziewano się wiele więcej, czyli Hondy.

Reklama

Efekt Hernanesa w Lazio

Ile znaczył Hernanes dla Lazio najlepiej widać po ostatnich wynikach. Dzisiaj „Biancocelesti” przyjmowali u siebie najgorsze w stawce Sassuolo i męczyli się niemiłosiernie. Dopiero w ostatnich minutach udało im się strzelić decydującą bramkę.

Inter natomiast na pewno nie zachwycił dzisiaj z Cagliari (grał bez brazylijskiego rozgrywającego). Kolejny raz okazało się, że ma drużynę pełną zawodników, którzy nijak nie przystają do tak wielkiej marki. Ł»al patrzeć jak dziś wygląda Milito, tacy zawodnicy jak Kuzmanović nigdy nie powinni trafić na San Siro. Alvarez jest zbyt chimeryczny, kibice „Nerazzurrich” pewnie marzą, by historie o jego nowym kontrakcie okazały się plotkami. Na poziomie, jak niemal zawsze zresztą, Guarin i Nagatomo. Ale ten remis nikogo nie może zadowolić, bo przecież walka o pozycje gwarantujące puchary trwa, dziś Inter się od nich oddalił.

Hellas na zwycięskiej ścieżce

Niektórzy wieszczyli, że dobra forma Hellas wreszcie się kończy. Choćby porażka z Torino miała być tego symptomem. Cóż, Livorno może nie jest ekipą, która najlepiej nadaje się do testowania zespołów z górnej połówki, bo to zwyczajnie – jak na standardy Serie A – słaba drużyna, jednak dzisiaj pokazała ducha walki. Z jakiego zasłynęło w ostatnich tygodniach Hellas, bo przecież dogoniło Juve, prowadzące już dwoma bramkami. Problem Livorno polegał jednak na tym, że Toni i spółka prowadzili do przerwy trzema golami, tego jednego gospodarzom brakło by odrobić stratę. Niemniej jednak mogli zejść z boiska z podniesioną głową.

Najnowsze

Anglia

Błąd Casha doprowadził do gola dla Manchesteru United [WIDEO]

Wojciech Piela
0
Błąd Casha doprowadził do gola dla Manchesteru United [WIDEO]
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama