W każdym tygodniu w naszych dziale TELEWIZJA pojawia się około 100 do 150 materiałów wideo. Mając przeczucie, że wiele z nich ginie gdzieś na dnie strony, postanowiliśmy się trochę przypomnieć i co siedem dni wybierać dziesięć filmików, których obejrzenie z pewnością nie będzie stratą czasu. Dziesięć takich, które wyszperaliśmy gdzieś w otchłaniach sieci. Zwykle, choć nie zawsze, tych, które nie obiegają czołówek światowych serwisów. No to startujemy. Dziś będzie co oglądać.
1. Brazylijczyk Adriano, gruby jak zwykle, znów walczy z samym sobą, a kolejny klub daje mu szansę powrotu do zawodu. Właśnie niezdarnie rozpoczął treningi.
2. Dość dramatyczna sytuacja w Indiach. W przerwie meczu… zawaliła się trybunach. Zrobiło się niemałe zamieszanie. Około sto osób zostało rannych.
3. Piłkarze klubu Olimpic de Xativa w specyficzny sposób nastrajali się na mecz pucharowy z Realem Madryt. A pewnie i od Vodafone parę groszy wpadło.
4. Piłkarze brazylijskiej kadry U-15 zwątpili w odrobienie wyniku meczu ze Stanami Zdjednoczonymi i… po prostu stanęli w miejscu, rezygnując z gry.
5. Absolutnie kuriozalna sytuacja z ligi tureckiej. Obrońca przerwał akcję wybijając piłkę przy pomocy… drugiej piłki, którą akurat miał w rękach.
6. Jakieś efektowne pudło? Jak zwykle coś się znajdzie. Mecz Rayo z Granadą.
7. W pierwszej lidze rumuńskiej popisał się niejaki Damjan Doković. Napisalibyśmy, że zaliczył „przyrosia”, ale to byłoby jednak obraźliwe dla Przyrowskiego.
8. Zastanawiacie się czy można strzelić gola z wolnego z 70 metrów? Można.
9. A teraz dość żałosna scenka. Piłkarze marokańskiego klubu Raya Casablanca zmuszają Ronaldinho do oddania im piłkarskich korków po meczu.
10. No i na koniec jeszcze coś naprawdę ładnego z ligi meksykańskiej.