Dwa kroki. Wydawało się, że na tym etapie będziemy już niemalże pewni awansu, jednak wyniki w grupie – a przede wszystkim nasza wtopa w Kopenhadze – oznacza, że drżeć będziemy prawdopodobnie aż do ostatnich sekund eliminacji. Dziś scenariusz jest prosty – przy trzeciej wizycie w Erywaniu wreszcie wywieźć stamtąd komplet. Wówczas z Czarnogórą wystarczy nam remis i bukujemy powolutku bilety do Rosji. Ale pamiętajmy, że z Ormianami męczyliśmy się nawet na Narodowym, i to bez Mchitariana w składzie. Godzina piętnaście do meczu, zaczynamy naszą relację live!
Transmisja Live
Fot.FotoPyK