Franciszek Smuda dla Gościa Niedzielnego: – Modlę się o sukces

redakcja

Autor:redakcja

19 marca 2012, 14:23 • 1 min czytania

Franciszek Smuda udzielił wywiadu dla „Gościa Niedzielnego”, pod wiele znaczącym tytułem: „Modlę się o sukces”. Jak to się mówi – jak trwoga, to do Boga. Franek powinien jeszcze spotkać się z dziennikarzami magazynu „Mój pies” („Psim swędem do ćwierćfinału”) oraz „Playboya” („Dam dupy za wyjście z grupy”).
Przy okazji musimy zaapelować do „Franza” – chociaż rozmawiając z „Gościem Niedzielnym” powstrzymałbyś się od kłamania. Naprawdę.

Franciszek Smuda dla Gościa Niedzielnego: – Modlę się o sukces
Reklama

Franciszek Smuda dla Polskiej Agencji Prasowej, 28 lutego:

– Będzie pan szkoleniowcem kadry po ME?

– Ech, najgorsze pytanie. Mam kontrakt do Euro, ale już wiem, co będę robił później. Nawet, gdybyśmy zagrali w finale. Po zakończeniu turnieju najpierw solidne wakacje, a później… Dowiecie się w lipcu.

Franciszek Smuda dla „Gościa Niedzielnego”:

– Jeśli dobrze wypadniemy na Euro, będzie Pan nadal trenerem reprezentacji, czy ma pan jakieś inne plany?

– Jeszcze się nad tym nie zastanawiałem. W jednym z wywiadów powiedziałem, że wiem, co będę robił po mistrzostwach, i rozpoczęły się spekulacje, gdzie będę pracował. Ja Panu ujawnię, co będę robił: pojadę na wakacje, zaszyję się gdzieś, gdzie mnie nikt nie znajdzie. I o to mi chodziło w tym wywiadzie.

Oj, Franiu, Franiu. Nie zapomnij się pomodlić o rozum.

Reklama

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama