W piłce zawiało nudą, dzisiaj najciekawiej chyba prezentuje się „Fakt”. Do afery z Hitlerem w roli głównej, wywołanej przez pana Dywana, wkracza pan Kogut.
PRZEGLĄD SPORTOWY
W „Przeglądzie Sportowym” dzisiaj mało zaskakujących materiałów. Coś o Lidze Mistrzów – wiadomo. Coś o meczach Wisły i Legii w LE – wiadomo. I troszeczkę o ekstraklasie – też wiadomo. W oczy rzuca się materiał o Jakubie Wawrzyniaku, któremu „PS” wyliczył zawalonych w tym sezonie osiem goli. Niezły wynik, jak na 14 września.
O Cracovii czytamy, że może dojdzie w niej do zmiany trenera, a może wcale nie, co nas raczej niezbyt zdziwiło. Ale jest materiał, który nas zdziwił jak najbardziej – „Przegląd” donosi, że Pavle Velimirović meczem z Cracovią na dłużej wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce. Oczywiście, młody bramkarz ŁKS-u żadnego błędu nie popełnił, ale… czy Cracovia oddała chociaż jeden celny strzał, za wyjątkiem tego ze spalonego? Przypomnijcie nam…
Na początku gazety (strona 2.) jest krótka dyskusja, czy reprezentacja Polski w czasie Euro 2012 powinna mieszkać w hotelu Hyatt, który mieści się w centrum Warszawy (może nie w takim bardzo ścisłym centrum, ale centrum). Marek Koźmiński mówi, że to nie za dobrze, a Piotr Świerczewski – że dobrze. Włączymy się do tej dyskusji – jak nie wyjdziemy z grupy, to będzie na hotel. Poza tym Hyatt nadaje się na twierdzę (zatrzymywał się tam Putin), więc Franek Smuda będzie mógł się odgrodzić od dziennikarzy. No i jest kasyno – to już info dla Kamila. Nie dziękuj.
FAKT
„Fakt” dzisiaj dość ciekawy. Po pierwsze – jest tekst o największej pociesze całej ligi, czyli Józefie Wojciechowskim (kto był poprzednim tak barwnym prezesem – chyba Płoskoń!). JW ostrzega, że na taką żenadę, jaką prezentuje Polonia, to on patrzeć nie chcę i na mecz z Legią raczej nie przyjdzie. Coś nam się wydaje, że się jednak złamie. Ponadto gazeta sugeruje Wojciechowskiemu, by zastosował system Magatha i karał piłkarzy finansowo za każde nieudane zagranie. Józek czyta „Fakt”, więc niewykluczone, że pójdzie w tym kierunku, chociaż pewnie nie na skalę znaną z Wolfsburga – tam sankcje sięgają 10 000 euro.
Ponadto „Fakt” informuje, że Wisła zdecydowała się pozbyć Patryka Małeckiego i poinformowała o tym menedżera zawodnika. „Mały” miałby zostać puszczony już zimą za około 1,5 miliona euro.
GAZETA WYBORCZA
Z piłki tylko Liga Mistrzów i… kibole. Ha! Najpierw pan Dywan skarżył się na Hitlera bez numeru PESEL, a teraz do akcji wkroczył pan Kogut (Prawo i Sprawiedliwość) i mówi, że takich kpin to on urządzać nie pozwoli. Jego zdaniem numer PESEL jednak Hitler posiadał. Tylko imienia nie.
SPORT
W “Sporcie” sporo o Lidze Mistrzów, troche o ekstraklasie, bo dziennikarzom tej gazety wyszło, że gdyby nie ostatnio 30 minut meczów, to Górnik Zabrze byłby liderem ekstraklasy. Cóż, gdyby nie 90 minut w każdej kolejce, Cracovia byłaby mistrzem Polski.
Ponadto jest wywiad z Czesławem Michniewiczem, a w nim taki fragment: – Grzelak trenował już z nami w ub. tygodniu. W poniedziałek jednak zatelefonował do mnie, że sprawy znów się skomplikowały i wyjeżdża na dwa tygodnie na rehabilitację do Warszawy…
W takich sytuacjach nasz kolega zwykły pytać: – Chłopie, ale co nowego?
No i mamy w „Sporcie” rysunek naszego ulubionego artysty-satyryka, Janusza Kożusznika. Dwa ogórki (ale czy to są ogórki?) rozmawiają. Pierwszy ogórek (ogórek?) mówi do drugiego ogórka (ogórka?): – Dzięki Zaniniemu, który był asystentem Anastasiego, nie będziemy w ćwierćfinale grali z Ruskimi… A na to druga zielona plama: – To znaczy, że chcemy z nimi przegrać w półfinale, czy dopiero w finale?
Teraz!
Teraz macie się śmiać.



