Reklama

Sezon transferowy otwarty przez Przyrowskiego

redakcja

Autor:redakcja

02 czerwca 2009, 11:48 • 2 min czytania 0 komentarzy

Sebastian Przyrowski po raz setny opuszcza polską ligę. Tak jak przylot bocianów oznacza wiosnę, tak tekst o ofertach dla Przyrowskiego jest oznaką uroczystego otwarcia sezonu transferowego. Tym razem nie przechodzi jednak ani do Tottenhamu, ani do Red Bulla Salzburg, tylko – jak donosi “Przegląd Sportowy” – jest blisko Eintrachtu Frankfurt. A poza tym chcą go jeszcze dwa inne kluby Bundesligi.
Chyba najwyższy czas wprowadzić stałą rubrykę, w której nanosilibyśmy newsy transferowe ze wszystkich gazet, by na koniec ocenić ich wiarygodność.

Sezon transferowy otwarty przez Przyrowskiego

Ale wracając do Przyrowskiego… W “PS” przy okazji podano jedną ciekawą informację. Napisano, że za zimowe testy w Tottenhamie zapłaciła Polonia (przelot), co nie jest przyjętym zwyczajem w piłkarskim świecie. “No i Polonia wydała wówczas na wycieczkę piłkarza na Wyspy ponad 10 tysięcy złotych, po czym bramkarz trenował tylko z rezerwami i nawet nie wszedł do szatni pierwszego zespołu” – tym się Sebastian wcześniej nie chwalił. Tak opowiadał o gwiazdach Premiership: – Jak ich oglądałem w telewizji to wydawało mi się, że są bardziej wyniośli, a zachowują się zwyczajnie, jak kumple. Nie dość, że są serdeczni to do tego jeszcze bardzo weseli. W tak wielkim klubie presja jest po prostu oczywistością. Dlatego nikt nie robi nic aby była jeszcze większa. Ci zawodnicy, którzy grają w pierwszym składzie praktycznie nie trenują. Nie mają na to czasu. Bez przerwy grają mecze. Pomiędzy nimi trochę pobiegają, pójdą do siłowni, ale bez przymusu.

Hmm, Seba… A może oni jednak wtedy trenowali, tylko gdzie indziej? Nie pomyślałeś o tym?

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

Francja

PSG męczył się niemiłosiernie z piątoligowcem, ale awans ostatecznie uzyskał

Aleksander Rachwał
2
PSG męczył się niemiłosiernie z piątoligowcem, ale awans ostatecznie uzyskał
Anglia

Arsenal depcze Liverpoolowi po piętach. Triumf Kanonierów w derbach północnego Londynu

Michał Kołkowski
0
Arsenal depcze Liverpoolowi po piętach. Triumf Kanonierów w derbach północnego Londynu
Hiszpania

Barcelona znów się zabawiła i strzeliła pięć goli. Tym razem bez Lewandowskiego

Jakub Radomski
6
Barcelona znów się zabawiła i strzeliła pięć goli. Tym razem bez Lewandowskiego
Piłka nożna

Mecz na kocią łapę Interu. Miała być łatwa wygrana, jest tylko remis z Bologną

Szymon Piórek
2
Mecz na kocią łapę Interu. Miała być łatwa wygrana, jest tylko remis z Bologną

Komentarze

0 komentarzy

Loading...