Reklama

Na tym, że Nowak zmienił bramkarza, skorzystała nawet druga linia

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

28 sierpnia 2016, 12:19 • 2 min czytania 0 komentarzy

Dwa tygodnie temu pisaliśmy, że to już czas, by Vanja Milinković-Savić trochę w końcu sobie odpoczął. Sezon zaczął bowiem tak, że z sześciu straconych przez Lechię bramek w co najmniej połowie maczał palce. Dylemat, czy dokonywać zmiany między słupkami właśnie teraz, rozwiązał się Piotrowi Nowakowi sam – Serb złapał kontuzję.

Na tym, że Nowak zmienił bramkarza, skorzystała nawet druga linia

Patrząc z perspektywy czasu – przez pryzmat meczu z Jagiellonią – trudno sobie wyobrazić lepszy układ. Lechia w Białymstoku wyglądała dość słabo, ale zdołała wygrać. Dzięki przede wszystkim dwóm zawodnikom:

Damianowi Podleśnemu. Może i nie zanotował wybitnego meczu, ale grał bardzo poprawnie, nie zaliczył żadnego błędu i nie zawalił bramki. Wybraliśmy go MVP, choć od razu przyznawaliśmy: robimy to trochę na wyrost. Damian broni się jednak liczbami: po Jagiellonii zachował czyste konto w Pucharze Polski z Piastem, gdzie obronił też jeden strzał w konkursie rzutów karnych.

Aleksandarowi Kovaceviciowi. Chłopak z Crvenej Zvezdy przedstawił nam się w poprzednim sezonie, prezentował się całkiem nieźle, ale później – przez limit zawodników spoza Unii Europejskiej – większość czasu spędzał poza składem. Skoro na boisku przebywać może tylko dwóch takich cudzoziemców, to Milosa Krasicia zdjąć raczej nie ma sensu, a Milinkovicia-Savicia wymienić w trakcie gry się nie opłaca. Skoro jednak Serb zwolnił miejsce w jedenastce, mógł do niej wskoczyć Kovacević. I w Białymstoku oddał kapitalny strzał z dystansu, którym zapewnił drużynie zwycięstwo.

Zresztą, ciekawa jest tutaj wypowiedź Nowaka, cytowana przez Przegląd Sportowy: – Aleks jest w trudnej sytuacji. Musieliśmy jakoś rozwiązać limit cudzoziemców. Szukaliśmy dla niego alternatywy. Uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie pozyskanie Simeona Sławczewa.

Reklama

No cóż, wiadomo było od dawna o limitach cudzoziemców spoza UE, wiadomo było, że Lechia ma takich piłkarzy więcej. Czy w związku z tym zrezygnowano z Krasicia, Milinkovicia-Savicia czy Kovacevicia? Nie, ściągnięto kogoś, kto dla Kovacevicia byłby alternatywą. A potem się niektórzy dziwią, że kadra zespołu liczy ponad 30 zawodników. Typowa Lechia…

_FW16_ACE_Pogba_PR_01

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Ekstraklasa

Zarząd Lechii Gdańsk nie wytrzymał. Szymon Grabowski zawieszony

Patryk Stec
3
Zarząd Lechii Gdańsk nie wytrzymał. Szymon Grabowski zawieszony

Komentarze

0 komentarzy

Loading...