Szybciutko mija czas w Ekstraklasie, przekonali się o tym w ostatnim tygodniu choćby Leszek Ojrzyński i Tadeusz Pawłowski. Jeszcze nie zaczęła się kalendarzowa wiosna, a już mamy pierwsze ruchy karuzeli trenerskiej, za moment zaczną się zaś pierwsze lamenty i pierwsze euforyczne reakcje po zwycięstwach. Kolejka w środku tygodnia tylko przyspieszyła tempo, dziś zaś wjeżdżamy już w totalny sprint – trzy spotkania, jeden po drugim, w tym mecz najmniejszych miejscowości – Łęcznej z Niecieczą, derby Dolnego Śląska – Lubin kontra Wrocław i wreszcie danie główne, czyli lider kontra czerwona latarnia. Będziemy z wami przez cały dzień, mamy nadzieję, że wszyscy wytrwamy przed odbiornikami, choć sami wiecie, że trójpak ekstraklasowy to jest coś tylko dla najsilniejszych zawodników. Zaczynamy tradycyjną relację live!
Fot.FotoPyK