Utalentowany pomocnik wraca do Lecha, ale… tylko na chwilę

Mikołaj Duda

Opracowanie:Mikołaj Duda

25 grudnia 2025, 18:59 • 2 min czytania 9

Lech nie będzie najbardziej aktywnym klubem podczas zimowego okienka transferowego. Mistrz Polski ma dokonać kilku kosmetycznych zmian, jak znalezienie zmiennika dla Bartosza Mrozka czy poszerzenie rywalizacji w środku pola. W drugą stronę powędrować mają młodzi zawodnicy, którzy nie mają szansy na regularne występy u Nielsa Frederiksena.

Utalentowany pomocnik wraca do Lecha, ale… tylko na chwilę
Reklama

Zgodnie z informacjami podawanymi przez portal Sportowy-Poznań, jednym z wypożyczonych graczy ma zostać Maksymilian Dziuba, który już ostatnią rundę spędził poza Poznaniem. Jego pobyt w Śląsku Wrocław okazał się kompletnie nieudany, przez co zostanie on odwołany i na wiosnę wysłany w inne miejsce. Tyczyć się to ma także kilku jego kolegów.

Lech wypożyczy kilka swoich młodych talentów

Dziuba w Śląsku praktycznie nie dostawał szans na grę od Ante Simundzy. 20-latek ani razu nie pojawił się w podstawowym składzie, a zaledwie trzykrotnie wszedł na plac gry z ławki rezerwowych. Było to w spotkaniach z Wieczystą, Ruchem Chorzów i Wisłą Kraków. Łącznie na murawie spędził 51 minut. Ostatni raz w barwach WKS-u zagrał jeszcze w sierpniu. Później praktycznie nawet nie pojawiał się w kadrze meczowej.

Reklama

Wychowanek Lecha trafi do 1. ligi. Transfer na ostatniej prostej

Ofensywny pomocnik znacznie częściej występował w drugoligowych rezerwach Śląska. W nich zagrał w 11 starciach, w tym sześć razy w podstawowym składzie. Wrocławianie mieli opcje wykupu, jednak już wiadomo, że nie zostanie ona wykorzystana. Wypożyczenie Dziuby zostanie skrócone, a Lech poszuka mu miejsca, w którym będzie miał okazję na lepszy rozwój. W barwach obecnego mistrza Polski rozegrał jedno spotkanie i nie zanosi się, by wkrótce mógł ten dorobek poprawić.

Już oficjalnie wypożyczony został Bartłomiej Barański. Inny z młodych pomocników po letnich przenosinach z Chorzowa kompletnie przegrał rywalizację w zespole Nielsa Frederiksena. Odbudować swoją dyspozycję ma w walczącym o utrzymanie w 1. Lidze GKS-ie Tychy, prowadzonym przez Łukasza Piszczka.

Na transfer czasowy ma udać się także Kornel Lisman. Skrzydłowy w tym sezonie rozegrał 12 meczów, strzelił jednego gola i zaliczył jedną asystę. Już latem było blisko, by udał się do Wieczystej, jednak finalnie – przez problemy zdrowotne innych zawodników Lecha – nie doszło to do skutku.

W podobnej sytuacji, jak Dziuba po rundzie jesiennej znajduje się Mateusz Mędrala. Bramkarz przegrał rywalizację o miejsce między słupkami w drugoligowym Sokole Kleczew i również wróci do Poznania. Jego kontrakt wygasał wraz z końcem bieżącego sezonu, jednak został automatycznie przedłużony o kolejne 12 miesięcy i wiosnę ma spędzić na kolejnym wypożyczeniu.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

9 komentarzy

Legenda w rodzinie głosi, że piłka podobno towarzyszyła mu już podczas narodzin. Jego pierwsze wspomnienia sięgają do MŚ w Brazylii w 2014 roku, kiedy jako siedmiolatek z zafascynowaniem oglądał jak przyszły piłkarz Górnika Zabrze sięga po trofeum. 100% na 100% jego uwagi zajmuje polska piłka. Przy trzeciej godzinie monologu o rezerwowym Radomiaka jego słuchacze często tracą cierpliwość. We wtorek i środę zbiera siły przed czwartkowym wieczorem, spędzanym wspólnie z jego ulubioną Ligą Konferencji. Gdy ktoś się go zapyta o piłkarza o imieniu Lamine, to bez zawahania odpowie Diaby-Fadiga

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Legia stanie w szranki z Cracovią. Chodzi o piłkarza z ligi tureckiej

Mikołaj Duda
13
Legia stanie w szranki z Cracovią. Chodzi o piłkarza z ligi tureckiej
Reklama
Reklama