Oficjalnie: Nowy piłkarz w GKS-ie Tychy. Posiłki z Ekstraklasy

Przemysław Michalak

22 grudnia 2025, 12:16 • 2 min czytania 1

GKS Tychy kontynuuje zbrojenia przed rundą wiosenną I ligi. Tym razem szeregi śląskiego klubu zasilił zawodnik Lecha Poznań.

Oficjalnie: Nowy piłkarz w GKS-ie Tychy. Posiłki z Ekstraklasy
Reklama

Do końca sezonu z Kolejorza wypożyczony został Bartłomiej Barański.

Bartłomiej Barański z Lecha Poznań do GKS-u Tychy

19-letni ofensywny pomocnik w tym sezonie występował głównie w trzecioligowych rezerwach Lecha (11 meczów, 2 gole, 1 asysta). W pierwszym zespole dostał tylko 20 minut w rewanżowym meczu eliminacji Ligi Europy z KRC Genk.

Reklama

Barański został kupiony przez klub z Bułgarskiej zimą tego roku z Ruchu Chorzów, ale jeszcze przez następne sześć miesięcy grał w barwach Niebieskich na zasadzie wypożyczenia. W poprzednim sezonie I ligi rozegrał 25 meczów i strzelił sześć goli. Wcześniej zdobył nawet premierową bramkę w Ekstraklasie (z Radomiakiem Radom).

Bartłomiej Barański to czwarta nowa twarz w GKS-ie. Wcześniej do Tychów zawitali Igor Łasicki z Wisły Kraków oraz dwóch zawodników Wieczystej: Paweł Łysiak i Dani Sandoval.

Drużyna prowadzona od niedawna przez Łukasza Piszczka pozostaje bez wygranej od czternastu meczów. Wiosnę rozpoczyna w strefie spadkowej pierwszoligowej tabeli (13 punktów).

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE:

Fot. Newspix

1 komentarz

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama