Rewelacja PP powalczy o swoją gwiazdę. „Nie zrobił nic złego”

Mikołaj Duda

10 grudnia 2025, 19:42 • 3 min czytania 1

W ćwierćfinale Pucharu Polski Avia Świdnik zmierzy się z Rakowem Częstochowa. Przez obejrzenie żółtej kartki w spotkaniu z Polonią Bytom (po celebracji bramki) z tego starcia jest wykluczony Patryk Małecki. Trener zespołu z Betclic 3. Ligi zapowiedział, że zostanie złożone odwołanie, by były zawodnik Wisły Kraków mógł wystąpić w meczu z wicemistrzem Polski.

Rewelacja PP powalczy o swoją gwiazdę. „Nie zrobił nic złego”
Reklama

Patryk w mojej opinii nie zrobił nic złego. Pobiegł cieszyć się do kibiców. Padały hasła, że przeskoczył płot – tak naprawdę stał na półmetrowym murku po to, żeby mieć dostęp do kibiców. Nie stwarzało to żadnego zagrożenia dla zdrowia. Najważniejsze jest to, że wszystko działo się po strzeleniu gola, po którym sędzia zakończył spotkanie. Mógłby równie dobrze użyć gwizdka bezpośrednio po golu i ta cała sytuacja miałaby miejsce już po meczu. Sędzia wyczekał do momentu, aż skończyliśmy się cieszyć. Myślę, że przy rozsądnej argumentacji ta kartka będzie do anulowania – powiedział na antenie TVP Sport trener Avii, Wojciech Szacoń.

Reklama

Kluczowy gol, absurdalna żółta kartka i wykluczenie z meczu sezonu. Bingo Patryka Małeckiego

Całe zamieszanie jest spowodowane sytuacją z ostatnich sekund meczów poprzedniej rundy Pucharu Polski. Avia Świdnik wygrywała z Polonią Bytom 3:2, a zespół z zaplecza Ekstraklasy rzucił wszystkie siły do ataku, by doprowadzić do wyrównania. Przy rzucie rożnym na pole karne przeciwnika udał się nawet bramkarz drużyny Łukasza Tomczyka. To wykorzystali piłkarze Wojciecha Szaconia, którzy ruszyli z błyskawiczną kontrą i strzelili swojego czwartego gola w tym spotkaniu. Jego autorem był dobrze wszystkim znany Patryk Małecki, który ruszył cieszyć się razem z kibicami. Za swoje zachowanie – mające być niezgodne z przepisami – został ukarany żółtą kartką, która wyklucza go ze starcia z Rakowem Częstochowa.

Mecz trzecioligowca z wicemistrzem Polski będzie miał też inny, bardzo ciekawy aspekt. Wszystko wskazuje na to, że trenerem Rakowa w trakcie rozgrywania tego spotkania będzie Łukasz Tomczyk, który to prowadząc Polonię Bytom został wyeliminowany właśnie przez Avię.

Jeśli będzie potrzeba, mogę mu podsunąć jakieś ciekawe mieszkania w Świdniku do wynajęcia, żeby nie musiał za każdym razem szukać tutaj hotelu – zażartował Wojciech Szacoń w TVP Sport.

Co ciekawe, w tym meczu Tomczyk został przez sędziego ukarany czerwoną kartką za swoje zachowanie przy ławce rezerwowych, więc możliwe jest, że nie będzie on mógł formalnie poprowadzić Rakowa w starciu z Avią. Mecz ćwierćfinałowy Pucharu Polski już 4 marca o 18:00.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

1 komentarz

Legenda w rodzinie głosi, że piłka podobno towarzyszyła mu już podczas narodzin. Jego pierwsze wspomnienia sięgają do MŚ w Brazylii w 2014 roku, kiedy jako siedmiolatek z zafascynowaniem oglądał jak przyszły piłkarz Górnika Zabrze sięga po trofeum. 100% na 100% jego uwagi zajmuje polska piłka. Przy trzeciej godzinie monologu o rezerwowym Radomiaka jego słuchacze często tracą cierpliwość. We wtorek i środę zbiera siły przed czwartkowym wieczorem, spędzanym wspólnie z jego ulubioną Ligą Konferencji. Gdy ktoś się go zapyta o piłkarza o imieniu Lamine, to bez zawahania odpowie Diaby-Fadiga

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Iban Salvador dostał prezent na urodziny. Pojedzie na turniej

redakcja
2
Iban Salvador dostał prezent na urodziny. Pojedzie na turniej
Reklama

Piłka nożna

Ekstraklasa

Iban Salvador dostał prezent na urodziny. Pojedzie na turniej

redakcja
2
Iban Salvador dostał prezent na urodziny. Pojedzie na turniej
Reklama
Reklama