Do zimowego okna transferowego coraz bliżej, więc z zagranicy zaczynają napływać informacje dotyczące potencjalnych ruchów na rynku. Florian Plettenberg poinformował, że do Interu Miami może dołączyć zwycięzca Ligi Mistrzów występujący obecnie w Bundeslidze.

Sezon MLS zbliża się do końca. Pozostał już w zasadzie tylko jeden mecz – ten, który zadecyduje o tym, kto podniesie puchar. W finale zaplanowanym na 6 grudnia Inter Miami zmierzy się z Vancouver Whitecaps. W drużynie z Kanady występuje mistrz świata, dwukrotny zwycięzca Ligi Mistrzów i 13-krotny mistrz Niemiec – Thomas Mueller. Niemiec zasilił Whitecaps po zakończeniu Klubowych Mistrzostw Świata, w których wziął udział jeszcze jako zawodnik Bayernu. Od przejścia do MLS stał się kluczowym zawodnikiem drużyny Jespera Sorensena, w barwach której zanotował osiem goli i trzy asysty w 11 meczach.
W tym sezonie zagrał tylko minutę w Bundeslidze. Zimą zmieni klub?
W ślady Muellera może wkrótce pójść jego rodak, Timo Werner. Zawodnik RB Lipsk jest już cieniem samego siebie z przeszłości. W tym sezonie Bundesligi rozegrał zaledwie minutę. Jak informuje Florian Plettenberg, agenci Niemca prowadzą aktualnie rozmowy w sprawie transferu napastnika do Interu Miami. Jeśli nie stanie się nic niespodziewanego, zdobywca Ligi Mistrzów z Chelsea przejdzie do klubu z MLS. Jego umowa z Lipskiem obowiązuje do końca czerwca 2026 roku.
🚨🇺🇸 Timo #Werner and his agents are holding talks with Inter Miami over a January move.
Barring any unexpected twists, a switch to #MLS is planned.
His contract with RB Leipzig runs until 2026.@SkySportDE 🇩🇪 pic.twitter.com/CI6ts9ajsx
— Florian Plettenberg (@Plettigoal) December 3, 2025
Najlepszy okres w karierze Werner zanotował jeszcze przed przejściem do Chelsea, kiedy strzelał na potęgę właśnie dla RB Lipsk. Najlepszy sezon w jego wykonaniu przypadł na rozgrywki 2019/20, kiedy toczył walkę o tytuł króla strzelców ligi niemieckiej z Robertem Lewandowskim. Zdobył wówczas 28 bramek, natomiast Polak zanotował o sześć trafień więcej. Jego łączny bilans w Bundeslidze to 102 gole i 46 asyst w 258 meczach.
Po wspominanym sezonie Werner przeniósł się do Anglii. Tam w oczy raziła jego nieskuteczność, aczkolwiek miał nosa do asyst. W 87 meczach Premier League strzelił 12 goli i zaliczył 20 ostatnich podań. Z The Blues wywalczył Ligę Mistrzów i Superpuchar Europy. Po dwóch latach na Stamford Bridge wrócił do Lipska skąd wypożyczany był do Tottenhamu, z którym w ubiegłym sezonie wygrał Ligę Europy.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kownacki światowym viralem. Jego zespół zmiażdżył rywala
- Kochalski w gigancie Bundesligi? Azerowie podali kwotę
- Polanski mógł pracować z reprezentacją Polski. „Byłem gotowy”
Fot. Newspix.pl